Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zasypane drogi

Treść

Opady śniegu sprawiły, że na drogach Małopolski i Podkarpacia panowały wczoraj trudne warunki drogowe.

Na Sądecczyźnie, w powiatach limanowskim i gorlickim pługi i piaskarki nie nadążały z odśnieżaniem zasypanych dróg. Pokrywało je błoto pośniegowe, a miejscami rozjeżdżony śnieg.

- Trudną sytuację mamy na trasie z Nowego Sącza do Mszany Dolnej - powiedział wczoraj "Dziennikowi" Zdzisław Dadał, dyżurny w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Szczególnie w okolicach Wysokiego i miejscowości Kanina. Droga przebiega tam przez otwarte tereny. Śnieg jest zwiewany z poboczy. Pracują dwa pługi i równiarka. Gdy odśnieżą one ten odcinek, za dziesięć minut muszą wracać i zaczynać pracę od nowa. Podobne problemy są w Trzetrzewinie oraz na Krzyżówce na trasie z Nowego Sącza do Krynicy.

Wczoraj rano na zatoczce na Gruszowcu, między Nowym Sączem a Limanową zatrzymały się cztery tiry. Ich kierowcy woleli poczekać tam na poprawę warunków drogowych i atmosferycznych.

- Nie mamy sygnałów, aby na "krajówkach" w powiatach sądeckim i limanowskim wystąpiły poważniejsze utrudnienia - dodaje Zdzisław Dadał. - Drogi są przejezdne.

Trudne warunki drogowe panowały na Podkarpaciu. Wczoraj nad ranem na drodze krajowej nr 28 w Krośnie dostawczy mercedes sprinter wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. 43-letni kierowca ze złamaną nogą i ogólnymi obrażeniami został odwieziony do szpitala. W całym regionie policjanci odnotowali wczoraj kilkanaście kolizji.

(MIGA, SUB)

"Dziennik Polski" 2006-01-20

Autor: mj