Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zarzuty dla byłego posła PO

Treść

Tomasz Sz., były parlamentarzysta PO, który w latach 1998-2002 był wiceprezydentem Krakowa, jest podejrzany o przyjęcie łapówki. Taki zarzut postawił mu wczoraj Zamiejscowy Wydział Prokuratury Krajowej w Krakowie. Były poseł stawił się wczoraj w krakowskiej prokuraturze. Śledczy zarzucił Tomaszowi Sz. przyjęcie łapówki w wysokości co najmniej 120 tys. zł, gdy był członkiem Zarządu Miasta Krakowa, odpowiedzialnym za sprawy finansowe miasta. Pieniądze mieli mu przekazać dwaj krakowscy przedsiębiorcy. Sz. z kolei miał doprowadzić do tego, by gmina Kraków skorzystała z pierwokupu i nabyła za 5 mln zł działki warte niespełna 1,4 mln zł. Jak powiedział "Dziennikowi Polskiemu" prok. Marek Woźniak, szef Zamiejscowego Wydziału Prokuratury Krajowej w Krakowie, w zarzucie znalazło się stwierdzenie, że Tomasz Sz. "podjął działania zmierzające do zmiany budżetu miasta w 1999 r. w taki sposób, aby miasto dysponowało kwotą 5 mln zł, potrzebną na zapłacenie za te działki". Były poseł nie przyznał się do winy i podtrzymał wyjaśnienia, które złożył w grudniu ub. r., gdy prokuratura zarzuciła mu nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków. Prokuratura nie zastosowała wobec podejrzanego środków zapobiegawczych, uznając, że na obecnym etapie śledztwa nie istnieje obawa o utrudnianie postępowania. Tomasz Sz. nie chciał wczoraj rozmawiać z dziennikarzami. Wcześniej w oświadczeniu, które przekazał mediom zarzeka się, że przez cały okres swej działalności publicznej nie żądał ani nie otrzymał korzyści materialnej za jakąkolwiek decyzję podjętą z jego udziałem. (STRZ) "Dziennik Polski" 2007-11-20

Autor: wa