Zarząd chce wyjaśnień

Treść

Sprawa transmisji na antenie TVP 2 "Róż Gali 2008", podczas której za swe "piękno" wyróżniona została para homoseksualistów, ma być wyjaśniana podczas jutrzejszego posiedzenia zarządu TVP. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że dyrekcja Dwójki mogła zostać wprowadzona w błąd przez czasopismo "Gala" - organizatora imprezy - co do jej przebiegu. Tymczasem w poniedziałek ta sama para była gościem innego programu w TVP 2 - "Tomasz Lis na żywo". W ubiegłą środę, podczas transmisji na żywo w TVP 2 "Róż Gali 2008", nagrodę w kategorii "Piękna para" otrzymała para gejów - Tomasz Raczek i Marcin Szczygielski. To wydarzenie poruszyło m.in. red. Wojciecha Reszczyńskiego, który w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" wyraził opinię, że tego typu treści na antenie mediów publicznych są niedopuszczalne i naruszają zapisy ustawy o radiofonii i telewizji. Regulacja ta wyraźnie określa, iż media publiczne powinny "respektować chrześcijański system wartości, za podstawę przyjmując uniwersalne zasady etyki" i "służyć umacnianiu rodziny". Po naszej publikacji sprawą zainteresował się Sławomir Siwek, członek zarządu TVP, który podziela opinię W. Reszczyńskiego. Jeszcze w ubiegłym tygodniu zażądał od szefa Dwójki wyjaśnień. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dyrekcja TVP 2 została przez "Galę" wprowadzona w błąd co do przebiegu imprezy. Wszystkie odpowiedzi powinny jednak być znane po najbliższym zebraniu zarządu TVP. Wiele jednak wskazuje na to, że impreza "Gali" znalazła się na antenie telewizji publicznej po raz ostatni. - "Gala" nauczyła nas niezmiernej ostrożności i moim zdaniem, powinniśmy w przyszłości zaprzestać współpracy - mówi Sławomir Siwek. W jego ocenie, zerwanie współpracy z pismem jest realne, a pozyskanie partnerów dla tego typu widowisk, ale stojących na wyższym poziomie, nie będzie trudne. Ale Raczek i Szczygielski mogą wciąż liczyć na przychylność telewizyjnej Dwójki. W poniedziałek byli bohaterami programu "Tomasz Lis na żywo". Marcin Austyn "Nasz Dziennik" 2008-11-26

Autor: wa