Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zapłonęły znicze

Treść

Setki ludzi zgromadziło się wczoraj wieczorem pod Pałacem Krakowskich Arcybiskupów, aby uczcić rocznicę wyboru Karola Wojtyły na papieża. Palili znicze pod słynnym papieskim oknem. O 21.37, w godzinie śmierci Jana Pawła II, razem z abpem Stanisławem Dziwiszem odmówili modlitwę o szybką beatyfikację Jana Pawła II.

Ostatni raz widzieli Go w tym oknie 16 sierpnia 2002 roku. Dokładnie o 21.30. Ku niepohamowanej radości tysięcy, zwłaszcza młodych ludzi, oczekujących pod Pałacem Krakowskich Arcybiskupów, Jan Paweł II ukazał się w oknie. Tryskał humorem. Najpierw zapytał zgromadzone tłumy: "A byliście w Toronto?". Po czym sam szybko powiedział: "Ja byłem". W odpowiedzi tysiące młodych skandowało "Witaj w domu!". Przerywając głośne owacje czterotysięcznego tłumu papież powiedział: "Jakby się kto pytał, Franciszkańska 3!", co wywołało jeszcze głośniejszą wrzawę i okrzyki "Kochamy Ciebie!".

Spotkania pod papieskim oknem wspominał wczoraj abp Stanisław Dziwisz. Dziękował młodym ludziom, że modląc się w tym miejscu towarzyszyli Ojcu Świętemu w cierpieniu i odchodzeniu, że gromadzili się tutaj, aby go pożegnać. Zwracając się do zgromadzonych pod Pałacem Arcybiskupów metropolita krakowski podkreślał, jak bardzo Jan Paweł II kochał młodzież. - Wszyscy chcemy kochać i być kochani. Wzór miłości bezinteresownej dał nam Chrystus, dał nam nasz papież, który przy każdej okazji przypominał nam o miłości Boga, o Jego solidarności z każdym człowiekiem - przypominał abp Dziwisz.

Metropolita krakowski podziękował młodzieży za te wszystkie spotkania powiedział, że mają pełne prawo nazywać się pokoleniem Jana Pawła II, bo dorastali w cieniu tamtego pontyfikatu a teraz idą jego śladami.

(G)

"Dziennik Polski" 2005-10-17

Autor: ab