Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zabił ich czad

Treść

Zatrucie czadem było wczoraj przyczyną śmierci dwóch osób w powiecie wadowickim. Strażacy apelują, aby właściciele domów i mieszkań zachowali szczególną ostrożność w sezonie grzewczym. Rano strażacy zostali wezwani do pożaru w nowym domu mieszkalnym przy ul. Granicznej w Andrychowie. Budynek był mocno zadymiony. W jednym z pomieszczeń znaleziono ciało 82-letniej mieszkanki domu. Najprawdopodobniej kobieta zmarła wskutek zaczadzenia. Policja ustala, dlaczego doszło do pożaru. - Sprawa jest bardzo dziwna, bo zapalił się węgiel, który magazynowany był w zupełnie innym pomieszczeniu niż kotłownia - mówią policjanci. Po południu strażacy interweniowali w podkalwaryjskich Zarzycach Małych. Zmarł tam - również z powodu ulotnienia się tlenku węgla z pieca - samotnie mieszkający 67-letni mężczyzna. Strażacy apelują, aby właściciele domów i mieszkań zachowali w sezonie grzewczym szczególną ostrożność. Zawsze przed zimą należy sprawdzić drożność przewodów wentylacyjnych. Powinno się także dbać o porządek w pomieszczeniach, w których znajdują się piece. Tej jesienni na terenie powiatu wadowickiego doszło już do ok. 20 pożarów w kotłowniach i pomieszczeniach z piecami czy kominkami. - Do większości pożarów w ogóle by nie doszło, gdyby nie niedbalstwo domowników, którzy zbyt blisko urządzeń grzewczych przechowują materiały łatwopalne. Od pożaru do tragedii niedaleko. Zwłaszcza gdy ogień wybucha w nocy - mówi Jerzy Walczak, rzecznik komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach. (GM) "Dziennik Polski" 2007-12-12

Autor: wa