Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Z wcześniakami nie ma miejsca na improwizację

Treść

Każdego roku w Polsce rodzi się około 24 tys. wcześniaków. To aż 6-7 proc. wszystkich urodzeń. Wskaźnik ten jest bardzo wysoki w porównaniu np. z krajami skandynawskimi czy Japonią, gdzie wynosi on poniżej 2 procent. Dzięki coraz większemu zaawansowaniu technologicznemu i postępowi medycyny udaje się ratować coraz mniejsze dzieci - nawet te urodzone w 22. tygodniu ciąży, ważące około 500 gramów. Jednak nasza neonatologia stale niedomaga: brakuje miejsc na oddziałach intensywnej terapii noworodków, oddziały są mocno niedofinansowane, brakuje też lekarzy specjalizujących się w opiece nad najmniejszymi pacjentami. Impulsem do zmiany tego stanu rzeczy ma być rozpoczęta wczoraj kampania informacyjno-edukacyjna "O!Słoń wcześniaka". Dane dotyczące umieralności wcześniaków w Polsce są zastraszające - jest u nas najwyższa w porównaniu z krajami tzw. starej Unii. W tej statystyce wyprzedziliśmy ostatnio Grecję. Przyczyny niepowodzeń są różne, ale najważniejsze z nich są związane z niewystarczającą opieką profilaktyczną nad kobietą w ciąży, utrudnionym dostępem do badań specjalistycznych, niewykształconym w pełni trójstopniowym systemem opieki perinatalnej, a także stylem życia kobiet odbiegającym od wymogów zdrowotnych. Neonatologia cierpi ponadto na niedobór wysokospecjalistycznego sprzętu niezbędnego w ratowaniu życia i umożliwiania prawidłowego rozwoju przedwcześnie urodzonym dzieciom. A na przykład organizacja jednego stanowiska na oddziale intensywnej terapii noworodka to koszt rzędu 500-600 tys. złotych. Ogromnym problemem są braki kadrowe: opieka nad tak małymi pacjentami wymaga wysokich kwalifikacji i bycia ciągle na "ostrym dyżurze", ponieważ wcześniaki są często dotknięte wieloma chorobami. - Musimy od pierwszej minuty myśleć o przyszłej jakości życia tych dzieci - zwraca uwagę prof. dr hab. Maria Kornacka, kierownik Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka WUM w Szpitalu Klinicznym im. Księżnej Anny Mazowieckiej przy ul. Karowej w Warszawie i konsultant neonatologii województwa mazowieckiego. Te przedwcześnie urodzone dzieci, które będą miały zapewnioną odpowiednią opiekę medyczną od najwcześniejszych chwil swojego życia, mają szanse na całkiem normalny rozwój. Badania bowiem dowodzą, że mogą nawet wyprzedzić intelektualnie swoich urodzonych o czasie rówieśników. - Dzieci przedwcześnie urodzone są grupą niezwykle istotną społecznie - wskazuje prof. Ewa Helwich, krajowy konsultant ds. neonatologii. - Jeżeli zostaną popełnione błędy na początku, w konsekwencji będą ponoszone ogromne nakłady ze względu na inwalidztwo tego człowieka. Uratowanie noworodka daje szanse normalnego życia, więc jest to kwestia niezwykle ważna społecznie i ekonomicznie - podkreśla prof. Helwich. W zwróceniu uwagi na alarmującą sytuację w neonatologii ma pomóc rozpoczęta wczoraj kampania edukacyjna "O!Słoń wcześniaka", realizowana pod patronatem Polskiego Towarzystwa Neonatologicznego. Cele kampanii to przede wszystkim edukacja rodziców, lekarzy i pielęgniarek w zakresie specyfiki i problematyki wcześniactwa, budowanie świadomości na temat zagrożeń zdrowotnych wynikających z faktu przedwczesnych narodzin, zwrócenie uwagi na konieczność poprawy doraźnej i długoterminowej opieki nad wcześniakiem oraz poprawa wyposażenia w wysokospecjalistyczny sprzęt oddziałów noworodkowych. - W tej chwili medycyna stała się dziedziną niesłychanie zaawansowaną technologicznie, a w przypadku małego dziecka ta technologia ma stawiane szczególnie wysokie wymagania - podkreśla prof. Jerzy Szczapa, szef Polskiego Towarzystwa Neonatologicznego. - Zawsze powtarzam, że jeżeli ktoś dobrze leczy wcześniaka, tego najmniejszego, np. z masą 500 g, to są to te prawdziwe szczyty medycyny. Jeżeli osiągamy sukcesy w przeżywalności tych dzieci - a osiągamy - to są to te obszary medycyny, gdzie lekarz musi wykazać cały swój kunszt. Ale oczywiście tego postępu nie będzie bez możliwości uzyskania sprzętu o największym zaawansowaniu technologicznym - konkluduje prof. Szczapa. Cennym źródłem wiedzy dla rodziców może się stać strona internetowa www.wczesniaki.org.pl, na której znajdują się wyczerpujące informacje dotyczące wszelkich możliwych problemów z maleńkim dzieckiem, a także odpowiedzi na pytania związane z opieką nad wcześniakiem. Uzupełnieniem strony będzie poradnik opracowany przez wybitnych neonatologów. W ramach kampanii przewidziane są także cykliczne szkolenia dla pielęgniarek oraz warsztaty dla lekarzy. Maria Cholewińska "Nasz Dziennik" 2008-08-27

Autor: wa