Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Z nadziejami na sukces

Treść

Adam Małysz jest jednym z głównych faworytów 59. Turnieju Czterech Skoczni w skokach narciarskich, tak uważa prezes Polskiego Związku Narciarskiego i były trener kadry Apoloniusz Tajner. O "gigancie" Adamie Małyszu pisze również niemiecka prasa, wśród pretendentów do zwycięstwa wymieniani są: Szwajcar Simon Ammann, Austriacy Thomas Morgenstern i Andreas Kofler oraz Finowie.
Apoloniusz Tajner jest przekonany o tym, że forma Małysza rośnie z dnia na dzień. Jak podkreśla, jego problemy z kontuzją stawu kolanowego już minęły i - co najważniejsze - sam skoczek wierzy, iż ponownie może walczyć o zwycięstwo. Optymistycznie możliwości Małysza ocenia trener, Fin Hannu Lepistoe. - Nadrobiliśmy zaległości. Myślę, że szczyt jego formy może przypaść właśnie podczas Turnieju Czterech Skoczni - dzieli się nadziejami szkoleniowiec. W klasyfikacji Pucharu Świata w obecnym sezonie po siedmiu konkursach liderem jest Austriak Thomas Morgenstern; Adam Małysz jest obecnie sklasyfikowany na szóstej pozycji. Nasz "Orzeł z Wisły" w tym sezonie dwa razy stanął na podium, zajął drugie i trzecie miejsce w Engelbergu. W niedzielnym konkursie na Wielkiej Krokwi w Zakopanem pokazał ogromną klasę, z wielką przewagą wywalczył po raz 21. tytuł mistrza Polski. W Zakopanem drugi był Kamil Stoch, a trzeci Stefan Hula. W gronie faworytów 59. TCS, oprócz Morgensterna i Małysza, są Austriak Andreas Kofler, Szwajcar Simon Ammann, Finowie Matti Hautamaeki i Ville Larinto. Werner Schuster, trener niemieckiej kadry, uważa, iż Morgenstern jest głodny sukcesu, a Kofler będzie ponownie próbował zwyciężyć. Twierdzi, że nigdy nie można lekceważyć Ammanna, i zaznacza, iż "najwięcej do powiedzenia może mieć Małysz, którego forma wyraźnie zwyżkuje i utrzymuje się na wysokim poziomie". Ammann otwarcie mówi o wielkim apetycie na triumf. - Tego brakuje mi w mojej kolekcji. TCS był zawsze twardym orzechem do zgryzienia i nigdy mi to się nie udało. Teraz czas to zmienić - podkreśla zdobywca czterech złotych medali olimpijskich. Pięciokrotny zwycięzca TCS, 33-letni Fin Janne Ahonen, w wywiadzie dla rodzimych mediów przyznaje, że przed kolejną edycją Turnieju czuje ogromną presję. - Zawsze przed Turniejem Czterech Skoczni mam wielkie oczekiwania i chęć zwycięstwa. To jest zupełnie normalne dla każdego sportowca w każdej dyscyplinie, lecz należy być realistą. Ale fińskie media oraz kibice widzą mnie wyłącznie na najwyższym stopniu podium. Inny rezultat równy jest porażce - wyznaje Ahonen, który w TCS wystartuje już po raz 18. Adam Małysz triumfował w TCS podczas sezonu 2000/2001. Wszyscy mamy nadzieję, że powtórzy sukces, tego życzymy naszemu skoczkowi, który od wielu lat utrzymuje się w światowej czołówce. W kadrze na Turniej oprócz Adama Małysza znaleźli się: Kamil Stoch, Stefan Hula, Marcin Bachleda, Krzysztof Miętus i Dawid Kubacki. Konkursy 59. TCS: w Oberstdorfie już dzisiaj, w Garmisch-Partenkirchen 1 stycznia, w Innsbrucku 3 stycznia, w Bischofshofen 6 stycznia.
Małgorzata Bochenek, PAP
Nasz Dziennik 2010-12-29

Autor: jc