Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Z metanu prąd i ciepło

Treść

Metan - powodujący często wybuchy w wielu kopalniach - wykorzystywany jest do produkcji energii elektrycznej. Instalację produkującą energię elektryczną z tego niebezpiecznego gazu uruchomiono w kopalni "Mysłowice-Wesoła" w Mysłowicach.
Jest to pierwsza tego typu inwestycja w kopalni należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego; podobne działają w Jastrzębskiej Spółce Węglowej i Kompanii Węglowej. - Energia przeznaczana jest na potrzeby kopalni, a jej produkcja jest tańsza niż ta pozyskiwana od dostawców zewnętrznych - mówi inż. Robert Skalski, główny energetyk Zakładu Energetyki Cieplnej, gdzie powstał projekt. Do produkcji energii wykorzystywane są agregaty i silniki gazowe. Silnik gazowy działający dzięki metanowi z kopalni napędza generator, który wytwarza energię elektryczną. Natomiast ciepło pochodzące z chłodzenia silnika i z chłodzenia spalin z silnika dostarczane jest do systemu ciepłowniczego. - Dotychczas pracowały dwa kotły gazowe, które spalały gaz, produkując tylko ciepło - mówi Skalski, dodając, że zużyty zostanie prawie cały pozyskany przez kopalnię gaz, który dotychczas tracono.
- Nasza instalacja tym się wyróżnia, że jest bardziej rozbudowana. Nikt nie ma silników gazowych, a dodatkowo jeszcze kotłów gazowych wykorzystujących nadmiar metanu. Jedni mają albo kotły, albo silniki, a nasz system ma i silniki, i kotły. Z kolei na kopalni Pniówek [należącej do JSW] dochodzi jeszcze trzeci element, bo poza ciepłem i energią elektryczną wytwarzają jeszcze chłód - wyjaśnia główny energetyk ZEC. Silniki mają po 1,4 MW energii i 1,48 MW mocy cieplnej, co oznacza, że moc elektryczna powstałej elektrociepłowni to ponad 2,8 MW, a moc cieplna to blisko 3 MW. Planowana jest rozbudowa elektrociepłowni o kolejne dwa silniki.
W temperaturze pokojowej metan jest bezwonnym i bezbarwnym gazem. Stanowi m.in. główny składnik gazu ziemnego. Jest źródłem opału i surowcem do syntezy wielu związków organicznych. Mieszanina metanu z powietrzem ma własności wybuchowe, tworząc tzw. mieszaninę piorunującą, która w odpowiednich proporcjach spala się płomieniowo.
Paweł Tunia
Nasz Dziennik 2010-03-31

Autor: jc