Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Z Koreą o gazoporcie i elektrowni atomowej

Treść

Prezydent Lech Kaczyński powrócił do kraju z tygodniowej wizyty w Mongolii, Japonii i Korei Południowej. W czasie międzylądowania w drodze powrotnej w Astanie spotkał się z premierem Kazachstanu Karimem Masimowem. Politycy rozmawiali o sytuacji gospodarczej w obliczu skoków cen ropy naftowej i o sytuacji wewnętrznej w Kazachstanie. Spotkanie nie było planowane. O tym, że premier Kazachstanu Karim Masimow chce powitać prezydenta Polski na lotnisku, Lech Kaczyński dowiedział się podczas lotu przez telefon satelitarny. Ostatniego dnia wizyty w Seulu polski prezydent odwiedził Strefę Zdemilitaryzowaną Panmundżom na granicy Korei Południowej i Korei Północnej. Podczas wizyty w strefie Lech Kaczyński stwierdził, iż jest to "jedno z istotniejszych miejsc na świecie" i "czuć tutaj atmosferę zamkniętej granicy". Środkiem szerokiej na 4 kilometry strefy, utworzonej w 1953 roku przez ONZ, wytyczono granicę miedzy Koreą Północną a Południową. Wcześniej Lech Kaczyński spotkał się z premierem Korei Południowej Hang Seun-soo. Prezydent podkreślał, że jego rozmowa z szefem rządu Korei była bardzo merytoryczna i dotyczyła przede wszystkim spraw gospodarczych. - Rozmawialiśmy o kwestiach dotyczących gazoportu, samolotów szkoleniowo-bojowych i elektrowni atomowej - mówił Lech Kaczyński. Firmy koreańskie mogłyby ze względu na swoje doświadczenie pomóc wybudować w Polsce elektrownie atomowe, a także gazoport. W sobotę Lech Kaczyński otrzymał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Studiów Zagranicznych Hankuk w Seulu. W okolicznościowym wykładzie mówił o udziale naszego kraju w upadku komunizmu i działalności polskiej podziemnej opozycji w latach 80. ubiegłego wieku. Podkreślał przy tym, że upadek muru berlińskiego, który uważa się obecnie za symboliczny początek upadku komunizmu, to tylko jeden z elementów efektu domina rozpoczętego w Polsce. - Mój kraj był pierwszy w tej wielkiej zmianie świata, jaką był upadek komunizmu - mówił Lech Kaczyński. Na Uniwersytecie Studiów Zagranicznych Hankuk już od 1987 roku funkcjonuje jedyny w Korei Południowej wydział polonistyki. Artur Kowalski "Nasz Dziennik" 2008-12-08

Autor: wa