Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Z boisk ekstraklasy piłkarskiej

Treść

Radość w Krakowie, smutek w Warszawie - to efekt wyników 18. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Wisła coraz wyraźniej prowadzi, a Cracovia mocniej wierzy w utrzymanie. Legia do lidera traci pięć punktów, a Polonia jak na razie bez gola i już bez trenera Theo Bosa.
Piłkarze Wisły odnieśli siódme z rzędu ligowe zwycięstwo. Tym razem pokonali u siebie Widzew Łódź 2:0 i w tabeli po 18 kolejkach mają cztery punkty przewagi nad Jagiellonią Białystok oraz pięć nad Legią. Widzew postawił Wiśle poprzeczkę dość wysoko, jednak mimo to "Biała Gwiazda" sięgnęła po komplet punktów. Tuż przed przerwą gola dla gospodarzy zdobył utrzymujący znakomitą formę Patryk Małecki, natomiast w drugiej połowie wynik ustalił Andraz Kirm. Słoweniec wykonywał rzut karny. Młody golkiper łodzian Bartosz Kaniecki, który dopiero co stanął w bramce (chwilę wcześniej czerwoną kartkę zobaczył bramkarz Widzewa Maciej Mielcarz) obronił jego strzał, ale przy dobitce był bezradny.
Drużyna z Białegostoku przegrała u siebie z Lechią Gdańsk 1:2. Wydaje się, że mistrz rundy jesiennej po odejściu do Sivassporu Kamila Grosickiego stracił wiele na wartości. Jagiellonia w tym roku nie odniosła jeszcze zwycięstwa, a podczas tej kolejki doznała pierwszej w sezonie porażki przed własną publicznością. Porażkę na własnym boisku poniosła także trzecia w tabeli Legia Warszawa, przegrywając ze Śląskiem Wrocław 1:2.
W Warszawie smutek nie tylko na Łazienkowskiej, ale i w szeregach lokalnego rywala - Polonii. "Czarne Koszule" uległy KGHM Zagłębie 0:1. Zatem od zwycięstwa pracę w roli trenera gospodarzy rozpoczął Jan Urban, a bez wygranej zakończył przygodę w Polonii Holender Theo Bos, który zimą zastąpił na tym stanowisku Pawła Janasa.
Efekty zaczyna przynosić zimowa rewolucja kadrowa w Cracovii. Zespół należący do prof. Janusza Filipiaka i prowadzony przez Jurija Szatałowa pokonał Lecha Poznań 1:0. To trzecie zwycięstwo "Pasów" w sezonie i pierwsza od siedmiu kolejek porażka Kolejorza. Gospodarze wciąż zamykają tabelę, ale stratę do "bezpiecznego" miejsca zmniejszyli do sześciu punktów.
Pierwsze gole w tym sezonie zdobyła Arka Gdynia na obcym stadionie (2:2 z Górnikiem w Zabrzu). Warto także odnotować strzelecki festiwal - 3:3 - w meczu Korony Kielce z Polonią Bytom, który gospodarze kończyli w dziewiątkę. Ważne trzy punkty zdobył Ruch Chorzów, który pokonał PGE GKS Bełchatów 2:1.
W ośmiu spotkaniach 18. kolejki padły 23 gole. Sędziowie pokazali 21 żółtych i 3 czerwone kartki. Na trybunach zasiadło ok. 79 tys. widzów.
MB, PAP
Nasz Dziennik 2011-03-15

Autor: jc