Wypadek na łuku drogi

Treść

Jedenastu pasażerów busa zostało rannych w wypadku spowodowanym przez wójta Podegrodzia Ryszarda Marcinka.

O wypadku powiadomili nas świadkowie. Choć zdarzył się we wtorek około 16.30, nie było go w środowym policyjnym biuletynie. Informacji udzielił nam dopiero naczelnik sekcji Ruchu Drogowego sądeckiej policji.

Ryszard Marcinek jadący oplem vectrą od strony Nowego Sącza w kierunku Podegrodzia na łuku drogi w Brzeznej zjechał na przeciwny pas ruchu i doprowadził do zderzenia z wiozącym kilkanaście osób mercedesem busem. Oba samochody znalazły się w rowie. Ucierpiał zarówno prowadzący opla wójt, jak i większość pasażerów. Wezwano pogotowie i policję. Sprawcy wypadku nie było na miejscu zdarzenia w chwili, gdy przyjechała policja. Jak mówią świadkowie, po wójta przyjechał wezwany przez niego telefonicznie syn, który odjechał innym samochodem w stronę Nowego Sącza jeszcze przed przyjazdem karetki pogotowia.

- Byłem bardzo zmęczony, ciągle w ruchu, mnóstwo pracy, do tego upały. Byłem w kiepskim stanie, dlatego po zderzeniu o pomoc poprosiłem syna - mówi wójt Marcinek.

- Nie próbował zbiec z miejsca wypadku. Po prostu wymagał pomocy i został zawieziony do szpitala - powiedział nam Andrzej Krok, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego KMP w Nowym Sączu.

Dziewięciu pasażerów mercedesa odniosło obrażenia i zostali opatrzeni w szpitalu. Potem do szpitalnej Izby Przyjęć zgłosiło się jeszcze dwóch poszkodowanych. Jak ustaliliśmy również wójt zgłosił się przed godz. 17. Udzielono mu pomocy. Tam też przyjechali policjanci i - jak podaje podinspektor Krok - ustalono, że był trzeźwy. (MONK)

Autor: ea