Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Współpraca bez delegacji

Treść

Nie ma wyjazdów - nie ma współpracy zagranicznej - to główny wniosek płynący z wczorajszej dyskusji na temat współpracy zagranicznej województwa małopolskiego. Debatę na ten temat odbyli wczoraj radni Sejmiku Województwa Małopolskiego, po czym jednogłośnie przyjęli priorytety współpracy zagranicznej na najbliższe lata. W tym roku na delegacje zagraniczne pojechało tylko dwóch radnych, podczas gdy w trakcie całej ubiegłej kadencji na samego przewodniczącego sejmiku przypadło 19 wyjazdów służbowych poza granice Polski. Z ust radnych padały wczoraj stwierdzenia o katastrofie w stosunkach międzynarodowych. Radni nie kryli rozczarowania z powodu braku wyjazdów. Zaznaczali, że nie chodzi im o nich samych, ale o reprezentowanie sejmiku za granicą. W Urzędzie Marszałkowskim wyjaśniono nam, że współpraca zagraniczna przebiega podobnie jak w latach ubiegłych. Wyjątkiem są regiony w Danii, ale wynika to z wprowadzenia tam reformy administracyjnej kraju. Urzędnicy przyznają, że radni rzeczywiście bardzo rzadko wyjeżdżają na zagraniczne delegacje, co związane jest m.in., z tym, że dopiero niedawno wyznaczono radnych przedstawicieli do Zrzeszenia Regionów Europy ARE. - Z drugiej strony, gdy w październiku mogli pojechać na Open Days w Brukseli, to nikt nie pojechał, bo akurat była kampania wyborcza - usłyszeliśmy od jednego z urzędników. Przyjęta wczoraj uchwała w sprawie priorytetów współpracy zagranicznej województwa małopolskiego wskazuje kryteria, którymi należy się kierować przy doborze regionów partnerskich. Urzędnicy marszałka podkreślają, że to pierwszy dokument wskazujący takie kryteria, ale przyznają, że są one dość ogólne. Nowością jest położenie większego nacisku na współpracę z regionami Europy Środkowo-Wschodniej. Wyjazdy zagraniczne radnych nie są wymienione w tych priorytetach. (GEG) "Dziennik Polski" 2007-10-30

Autor: wa