Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wsparcie dla PZPN

Treść

Chaos wokół polskiej piłki nożnej trwa w najlepsze. FIFA i UEFA nie uznały zawieszenia władz PZPN i wprowadzenia do związku kuratora, opublikowały wspólny komunikat będący poparciem dla Michała Listkiewicza i zarządu futbolowej centrali. Kiedy w poniedziałek na wniosek ministra sportu Trybunał Arbitrażowy przy PKOl wprowadził do PZPN kuratora, a zarząd związku został zawieszony, Mirosław Drzewiecki powoływał się na włoski przykład sprzed kilku lat i przekonywał, że nic złego polskiej piłce nie grozi. Na reakcję światowej i europejskiej federacji nie trzeba było długo czekać i niestety nie zaskoczyła. Obie nie uznały decyzji Trybunału, a co za tym idzie - kuratora. Tym samym wszelkie pisma i decyzje sygnowane nazwiskiem Roberta Zawłockiego będą ignorowane i uznawane za nieistotne i nieważne z mocy prawa. Dla FIFA i UEFA jedynym wiarygodnym partnerem pozostał zawieszony zarząd PZPN na czele z prezesem Listkiewiczem. Federacje uznały, iż w poniedziałek została naruszona autonomia niezależnego związku sportowego - minister Drzewiecki starał się tego uniknąć, kierując sprawę do Trybunału Arbitrażowego. Jak widać, ten krok nie został odebrany zgodnie z jego oczekiwaniami. Przez najbliższe tygodnie FIFA i UEFA będą wspólnie debatować nad sytuacją w polskiej piłce, efekty poznamy pod koniec października. Nie ma szans, by uznały poniedziałkowe wydarzenia i decyzje za wiążące. Podobno realne jest nawet odebranie nam organizacji Euro 2012. PZPN w obecnym kształcie jest niezatapialny, na polu walki z nim przegrywali kolejni ministrowie sportu. Wszystko wskazuje na powtórkę znanego już scenariusza. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-10-01

Autor: wa