Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wojska specjalne w akcji

Treść

Na poligonie w Drawsku Pomorskim rozpoczęły się ćwiczenia Wojsk Specjalnych "Jackal Stone 2010". Manewry mają szczególne znaczenie dla Polski, ponieważ w 2014 r. przejmujemy dowództwo nad operacjami specjalnymi w ramach Paktu Północnoatlantyckiego.
Uroczystego otwarcia ćwiczeń dokonał Bogdan Klich, minister obrony narodowej, w 21. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie. Wcześniej jednak minutą ciszy uczczono dowódcę Wojsk Specjalnych gen. Włodzimierza Potasińskiego i "wszystkich, którzy zginęli podczas smoleńskiej katastrofy, oraz żołnierzy Wojsk Specjalnych, którzy oddali życie za Ojczyznę. Minister Klich podkreślił, że "Jackal Stone" to najważniejsze z ćwiczeń wojskowych na polskiej ziemi. - Najważniejsze, chociaż nie największe. Najważniejsze, ponieważ operacje specjalne w dzisiejszym świecie odgrywają coraz bardziej znaczną rolę. Coraz większe znaczenie w prowadzeniu działań bojowych również daleko od naszych granic. Najważniejsze także dlatego, ponieważ w praktyce sprawdzacie swoją zdolność do współpracy, tej międzynarodowej i sojuszniczej, która jest podstawą sukcesu w przymierzu - mówił minister.
Ćwiczenia są istotnym elementem procesu przygotowania do przejęcia obowiązków państwa ramowego przez Polskę w dziedzinie operacji specjalnych przy NATO w 2014 roku. Warunkiem jest osiągnięcie gotowości przez Polskę do wystawienia stanowiska dowodzenia komponentu Wojsk Specjalnych w operacji sojuszniczej zdolnego do dowodzenia międzynarodowymi siłami specjalnymi. Dotychczas warunki "Frame Nation", czyli państwa ramowego, w dziedzinie operacji specjalnych spełniają: USA, Wielka Brytania, Francja, Hiszpania, Włochy i Francja. Podpułkownik Ryszard Jankowski, rzecznik dowództwa Wojsk Specjalnych, zaznaczył, że obowiązki gospodarza ćwiczeń "Jackal Stone" pełnią Polska i Litwa. - Ćwiczenie jest prowadzone równolegle w tych dwóch krajach - zauważył Jankowski. Dodał, że na Litwie ćwiczą dwa zespoły bojowe: lądowy oraz morski, natomiast w Polsce: lądowy i powietrzny.
Umiejętności jednostek specjalnych można było obserwować na poligonie w Drawsku Pomorskim. Szczególnie efektowna była akcja opanowania budynku. Rozpoczęła się ona zlikwidowaniem wartownika - w postaci białego manekina - przez snajpera. Następnie rozpoczął się desant ze śmigłowca oddziału, przy czym część żołnierzy wylądowała na dachu budynku. - To Bojowy Zespół Zadaniowy składający się z żołnierzy różnych narodowości - powiedział nam ppłk Jankowski.
Klich poinformował, że Wojska Specjalne są proporcjonalnie do swojej ilości najlepiej finansowanymi jednostkami polskiej armii, ponieważ wzrasta ich znaczenie na współczesnym teatrze wojennym. Według niego, budżet MON osiągnie w przyszłym roku rekordowy poziom - ponad 27 mld złotych.
Jacek Dytkowski, Drawsko Pomorskie
Nasz Dziennik 2010-09-21

Autor: jc