Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Władimir Putin szantażuje Europę

Treść

Władimir Putin ogłasza, że za rosyjski gaz trzeba będzie płacić w rublach. Dziś – co prawda z ograniczeniami – ale otwarta została rosyjska giełda. To wszystko stawia pytanie, czy nie są potrzebne silniejsze sankcje. Chce ich Polska i jest gotowa, by już od nowego roku odciąć się od gazu z Rosji.

Do tej pory 58 proc. gazu, jaki Gazprom sprzedawał do Europy i innych krajów, było rozliczane w euro. Kolejne 39 proc. transakcji odbywało się w dolarach, a 3 proc. – w funtach szterlingach. W Europie rosyjski gaz stanowi ok. 40 proc. wszystkich dostaw. Dziennie za jego import państwa unijne przekazywały do Moskwy w tym roku od 200 do 800 mln euro. Putin chce jednak, by te transakcje – od teraz – odbywały się w rublach. Dotyczyć ma to tych krajów, które rosyjski agresor nazywa „nieprzyjaznymi”.

– Proszę rząd i bank centralny o znalezienie rozwiązania, które pozwoli przenieść te operacje na ruble w ciągu tygodnia – powiedział Władimir Putin.

Reuters informuje, że zapowiedź rosyjskiego reżimu może zakłócić handel gazem. To z kolei od razu przekłada się na europejskie i brytyjskie ceny hurtowe, które wzrosły nawet o 20 proc. Ukraina ostrzega państwa Unii, że nie mogą zgodzić się na szantaż Putina. Napisał o tym minister spraw zagranicznych, Dmytro Kułeba.

„Jeśli którykolwiek kraj UE ulegnie upokarzającym żądaniom Putina, aby zapłacić za ropę i gaz w rublach, będzie to tak, jakby jedną ręką pomóc Ukrainie, a drugą zabić Ukraińców” – zaznaczył Dmytro Kułeba.

Możliwości zapłaty za gaz w rublach nie widzi prezes PGNiG, Paweł Majewski.

– Kontakt jamalski, który obowiązuje nas do końca roku, przewiduje sposób regulowania ceny. Nie jest tak, ze kontrahent może sobie życzeniowo zmieniać sposób regulowania płatności – zauważył Paweł Majewski.

Prezes PGNiG zastrzegł, że spółka będzie realizowała kontrakt jamalski tak jak do tej pory – i tylko do końca roku. Umowa z Gazpromem na pewno nie zostanie przedłużona, czego Polska wcale się nie obawia. Miejsce rosyjskiego gazu zajmą Baltic Pipe i dostawy LNG. W tym roku PGNiG planuje wykorzystać całą dostępną przepustowość terminala w Świnoujściu. Do dyspozycji będzie też gazoport w Kłajpedzie.

– Wolumen sprzedaży naszego gazu ziemnego to ok. 35 mld metrów sześciennych gazu w ubiegłym roku, a zapotrzebowanie krajowe to niewiele ponad 20 mld – podkreślił Paweł Majewski. 

To, by oznaczało, że polska spółka będzie gotowa wspierać też inne europejskie kraje w derusyfikacji gospodarek, co – według Komisji Europejskiej – musi nastąpić do 2027 roku. Na razie w Europie nie ma zgody na szybkie odcięcie się od gazu i ropy z Rosji. Wykluczają to Niemcy. Chce tego Polska. Premier Mateusz Morawiecki mówił, że dotychczasowe sankcje wobec Kremla są za słabe. Potwierdziło się to dzisiaj.

– Dziś w Moskwie otworzyła się giełda, od paru dni z powrotem można handlować obligacjami rosyjskimi, rubel się umocnił – akcentował Mateusz Morawiecki.

Moskiewska giełda wznowiła działalność w ograniczonym zakresie. Dozwolono obrót akcjami 33 z 50 spółek. Akcji nie mogą zbywać cudzoziemcy, zakazano też krótkiej sprzedaży. Do zaostrzenia kursu wobec Kremla premier ma wzywać unijnych przywódców w trakcie rozpoczętego dziś szczytu Rady Europejskiej. Mateusz Morawiecki przedstawia tam koncepcję misji humanitarnej.

TV Trwam News

 

Żródło: radiomaryja.pl,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy Cię o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl

 

Autor: mj