Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Wisła bez Kosowskiego

Treść

Piłkarze krakowskiej Wisły wyjechali wczoraj na zgrupowanie do Hiszpanii. Bez Kamila Kosowskiego - klub rozwiązał z nim kontrakt. Kosowski jesienią był wiodącą postacią zespołu, walnie przyczyniając się do zdecydowanej przewagi, z jaką Wisła zakończyła jesień Orange Ekstraklasy. Równie dużo jak o postawie zawodnika mówiło się jednak o przeciągających się rozmowach w sprawie przedłużenia kończącego się w czerwcu jego kontraktu. Wisła przedstawiała swoje warunki - "najlepsze z możliwych", jak argumentowali działacze, Kosowski swoje. Nici porozumienia nie nawiązano, strony dały sobie czas do ubiegłego piątku. Bezskutecznie. Wczoraj ostatecznie klub zaproponował piłkarzowi rozwiązanie umowy za porozumieniem, ten na to przystał. - Nie znaleźliśmy jakiegokolwiek porozumienia - uzasadnił Jacek Bednarz, dyrektor sportowy Wisły. Sam Kosowski nie krył rozczarowania. - Nie rozumiem tej decyzji - powiedział. Rozwiązanie umowy oznacza, że reprezentant Polski stał się wolnym zawodnikiem i będzie mógł odejść do jakiegokolwiek klubu bez kwoty odstępnego. Chętnych zapewne nie zabraknie, także w naszej lidze, choć zapewne piłkarz będzie chciał znaleźć pracodawcę za granicą. Kto zastąpi "Kosę" w Wiśle? Wszystko wskazuje na to, że nie Jacek Krzynówek. Rozmowy z VfL Wolfsburg są trudne, a raczej nie ma ich obecnie wcale. Pierwszym kandydatem jest za to 28-letni Argentyńczyk Rodrigo Martin Mannara, który ma być testowany w Hiszpanii. Obok niego na obóz przyjadą i inni, ale czy znajdzie się wśród nich ktoś dorównujący sportową klasą Kosowskiemu - trudno przypuszczać. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-01-15

Autor: wa