Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Weryfikacja zdrowotna pracowników

Treść

Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie nową ustawę o weryfikacji zdrowotnej pracowników. Przepisy mają ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. Projekt wzbudził spore kontrowersje i prawdopodobnie nie uzyska poparcia opozycji.

W ciągu minionej doby wykonano ponad 178 tys. testów na obecność koronawirusa. Ponad 57 tys. z nich dało wynik pozytywny. Z powodu samego COVID-19 zmarło 85 chorych. Zmarło także 186 pacjentów, którzy mieli choroby współistniejące. Za wysoką liczbę nowych przypadków odpowiada wariant Omikron.

– Jeżeli spojrzymy na ostatni tydzień, czyli na 7 dni, to już jest 62 proc. Widzimy, że zdecydowanie zaczyna on dominować w naszej populacji – mówił Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia.

Lekarze zachęcają do szczepień.

– Nie jest za późno na szczepienie zarówno pierwszą, drugą, jak i trzecią dawką. Musimy zmobilizować nasze siły tak, żeby ta fala, jak najszybciej się skończyła – poinformowała prof. Katarzyna Nowomiejska z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie.

W walce z epidemią koronawirusa pomóc ma także nowa ustawa, którą przygotowała grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości. Według projektu każdy pracownik, przed rozpoczęciem pracy, przynajmniej raz w tygodniu miałby się testować pod kątem zakażenia. Gdyby któryś z pracowników firmy zaraził się koronawirusem, mógłby pozwać o odszkodowanie tego pracownika, który nie przedstawił negatywnego testu. Pomysł wywołał oburzenie wśród opozycji.

– Przedstawiana ustawa skłóca już nie tylko pracodawcę z pracownikiem, ale skłóca kolegę, koleżankę, kolegów z pracy i pracowników między sobą – ocenił Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Kontrowersji jest wiele. Wysokość odszkodowania ma wynosić pięciokrotność minimalnego wynagrodzenia za pracę. Obecnie to prawie 12 tys. zł, a postępowanie odszkodowawcze miałby wszczynać wojewoda.

– Tak naprawdę jest to przerzucenie odpowiedzialności za walkę z COVID-19 na innych – powiedział Zbigniew Konwiński, poseł Platformy Obywatelskiej.

– Takiego gniota prawnego i takiej głupoty nie widziałem jeszcze w tym parlamencie – mówił Jakub Kulesza, poseł Konfederacji.

Lewica wskazała, że proponowana ustawa to tylko pozorowane działania rządu wobec epidemii. Ponadto przypomniała o własnej ustawie, która wprowadziłaby obowiązkowe szczepienia, pod rygorem kary finansowej.

– Kryzys epidemiczny można rozwiązać tylko odważnymi działaniami władzy – wskazała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, poseł Lewicy.

Marcin Wiącek, Rzecznik Praw Obywatelskich, poparł proponowany projekt ustawy.

– Zgodnie z Kodeksem Pracy pracodawca ma obowiązek zapewnić bezpieczne i higieniczne warunki pracy swoim pracownikom – poinformował Rzecznik Praw Obywatelskich.

Rzecznik zwrócił jednak uwagę na ważny szczegóły. Ewentualne przyznanie odszkodowania będzie wymagało zebrania materiału dowodowego przez poszkodowanego pracownika, a to może okazać się niemożliwe. Każdy spędza czas w wielu miejscach publicznych, nie tylko w zakładzie pracy.

– Gdy jednak chodzi o odszkodowanie wymagające przeprowadzenia postępowania dowodowego, to lepszym rozwiązaniem byłoby, aby zajmowały się tym sądy cywilne – wyjaśnił  Marcin Wiącek.

Krytycznie do ustawy odniósł się Adam Abramowicz.

– Przedsiębiorcy mają koncentrować się na dawaniu usług i towarów jak najlepszej jakości, po możliwie jak najniższej cenie, i dobrej organizacji pracy tak, aby pracownicy czuli się w firmie, jak w domu, żeby pracowali wydajnie i mieli miejsca pracy, a nie takie konfliktowanie wewnątrz – mówił Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Nad projektem ustawy, dotyczącej testowania pracowników, pracują posłowie w sejmowej Komisji Zdrowia. Projekt skierowano także do opinii do organizacji samorządowych.

TV Trwam News

Żródło: radiomaryja.pl,

Autor: mj

Tagi: COVID-19