W. Królikowski z „Solidarności”: Problemem od lat jest brak pomysłu na Pocztę Polską
Treść
Naszym problemem od lat (sięgając daleko – nawet do czasów komunistycznych) jest brak pomysłu na Pocztę Polską. To nie jest żadne novum. Wciąż nie pojawia się żaden jasny, przejrzysty plan na przyszłość Poczty, na twarde finansowanie Poczty. Mamy nałożone obowiązki, a nasz największy dłużnik, czyli Skarb Państwa nie zapewnia nam rozwoju – mówił w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Wiesław Królikowski, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Łączności NSZZ „Solidarność”.
W wielu firmach, w tym spółkach Skarbu Państwa, mają miejsce masowe zwolnienia. O swoje zatrudnienie są niepewni również pracownicy Poczty Polskiej. Możliwe jednak, że dla polskich pocztowców jest nadzieja. Państwo polskie ma do dyspozycji środki, by wesprzeć Pocztę Polską w ramach rekompensaty za usługę powszechną. Na tę pomoc zgodę wyraziła Komisja Europejska. Niestety jeszcze nikt z szefostwa spółki nie zrezygnował z dotychczasowych planów restrukturyzacji Poczty zakładających masowe zwolnienia.
– Mamy w tej chwili taką sytuację (…), że do wybranych pracowników pracodawca już skierował oferty odejścia z pracy za gratyfikacją finansową. Pracodawca nazywa to „programem dobrowolnych odejść”, ale realizacja tego wskazuje, że to jest raczej program indywidualny (skierowany – radiomaryja.pl) do danych pracowników. To nie spełnia żadnych norm, według których byłyby to dobrowolne odejścia – mówił Wiesław Królikowski.
Wcześniej mówiono o tym, że Poczta Polska ma zwolnić ponad dziewięć tysięcy pracowników. Propozycje „dobrowolnego odejścia” trafiły do mniej niż tysiąca osób. Pojawia się zatem pytanie, jaki los może czekać pozostałych.
Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Łączności NSZZ „Solidarność” zwrócił uwagę, że unijna zgoda na rekompensatę za usługę powszechną dla Poczty Polskiej jest spóźniona.
– Gdyby ten element się pojawił wcześniej, np. z początkiem roku, to byśmy w ogóle nie rozmawiali o tym, że Poczta Polska jest w trudnej sytuacji ekonomicznej, że brakuje nam pieniędzy na cokolwiek. My byśmy mówili w tej chwili o podwyżkach dla pracowników w Poczcie Polskiej. To jest tego typu sytuacja. Opieszałość Unii Europejskiej w tym zakresie spowodowała trudną sytuację księgową Poczty Polskiej – podkreślił związkowiec.
Zauważyć można, że Poczta Polska przegrywa w konkurencji z rozmaitymi firmami kurierskimi.
– Naszym problemem od lat (sięgając daleko – nawet do czasów komunistycznych) jest brak pomysłu na Pocztę Polską. To nie jest żadne novum (…). Wciąż nie pojawia się żaden jasny, przejrzysty plan na przyszłość Poczty, na twarde finansowanie Poczty – wskazał gość „Aktualności dnia”.
Zdaniem Wiesława Królikowskiego sytuacja Poczty Polskiej uległa znacznemu pogorszeniu od momentu gdy spółka uległa komercjalizacji w 2008 roku. Oznacza to, że od tego momentu musi ona sama na siebie zarabiać i jednocześnie wypełniać obowiązki, jakie stawia przed nią państwo.
– Nie da się w ten sposób prowadzić biznesu. Inne firmy kurierskie, które działają na naszym rynku, nie mają tego obciążenia. (…) One operują w tych obszarach, które są dla nich opłacalne, pozyskując w ten sposób środki na kolejne inwestycje, więc cały czas się rozwijają. (…) To jest generalnie cały problem. Mamy nałożone obowiązki, a nasz największy dłużnik, czyli Skarb Państwa (…) nie zapewnia nam (…) rozwoju – zwrócił uwagę rozmówca Radia Maryja.
Zdaniem związkowców trzeba poszukać innych rozwiązań, które w zamian za świadczenie usługi powszechnej będą gwarantowały stabilność Poczcie Polskiej i całemu rynkowi pocztowemu.
Całość rozmowy z Wiesławem Królikowskim jest dostępna [tutaj].
radiomaryja.pl
źródło: radiomaryja.pl, 16 listopada 2024
Autor: dj