Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Ułomny projekt

Treść

Z posłem Maksem Kraczkowskim (PiS), wiceprzewodniczącym Komisji Gospodarki, rozmawia Wojciech Wybranowski Na posiedzeniu Komisji Gospodarki negatywnie oceniał Pan projekt rządowej ustawy o swobodzie działalności gospodarczej... - Opieram się w dużej części na opinii specjalistów i ekspertów związanych z organizacjami i instytucjami skupiającymi przedsiębiorców. A ich opinia tak o przygotowanej przez ministra Adama Szejnfelda nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, jak i całym "pakiecie Szejnfelda" jest bardzo krytyczna. Warto podkreślić, że organizacje bardzo często krytykujące rząd Jarosława Kaczyńskiego wyżej oceniły złożony przez PiS w poprzedniej kadencji projekt ustawowych zmian niż przygotowany w atmosferze komfortu psychicznego, bez nacisków ze strony trudnych koalicjantów pakiet ustaw Szejnfelda. Krótko mówiąc, okazuje się, że z wielu obietnic, jakie w poprzedniej kadencji złożył wówczas poseł Szejnfeld, i obietnic, które złożyła Platforma Obywatelska w trakcie kampanii wyborczej, tak naprawdę niewiele pojawiło się w formie propozycji legislacyjnych. A jednak pakiet kilku ustaw przygotowanych przez ministra Szejnfelda jest... - Tak, ale nie ma w nich ułatwień i uproszczeń, których oczekiwali przedsiębiorcy, a których wprowadzenie deklarowała Platforma Obywatelska. Miano uprościć i usprawnić procedury, zlikwidować uznaniowość urzędników, uprościć przepisy prawa regulujące zasady funkcjonowania polskich przedsiębiorstw. I co? Tych projektów nie ma. Krytykowanie to prawo opozycji, ale czy Pan nie ocenia zbyt surowo propozycji wiceministra Szejnfelda? To jeden z niewielu członków rządu, który skierował do Sejmu projekty ustaw... - Rozczarowanie "pakietem Szejnfelda" i działaniami wiceministra gospodarki polega również na tym, że gospodarka, która, jak deklarowała Platforma Obywatelska, miała być poza politycznym sporem, okazuje się sceną politycznej walki. Projekty PiS-owskie lepiej oceniane przez ekspertów, które do laski marszałkowskiej trafiły znacznie wcześniej niż projekt Platformy, po wielu miesiącach oczekiwania w "zamrażarce marszałka Komorowskiego" zostały odrzucone w pierwszym czytaniu głosami posłów PO. Komisja Gospodarki jednak pozytywnie zaopiniowała projekt noweli ustawy o swobodzie działalności gospodarczej przedłożony przez rząd? - Chociaż projekt Szejnfelda jest bardzo ułomny, to jednak jest. Podczas prac komisji i podkomisji wskazywaliśmy na wiele mankamentów tego przedłożenia, ale jednak chcemy, żeby cokolwiek się działo, a skoro nie ma innych przedłożeń rządowych, to pracujemy nad tym, co jest. Trudno mi dzisiaj mówić, czy PiS poprze tę ustawę, czekamy jeszcze na poprawki z drugiego czytania. Ale jesteśmy za wszystkimi rozwiązaniami, nawet częściowymi, które mogą poprawić jakość funkcjonowania przedsiębiorców w Polsce. Dziękuję za rozmowę. "Nasz Dziennik" 2008-05-28

Autor: wa