Przejdź do treści
Przejdź do stopki

[TYLKO U NAS] Prof. P. Skrzydlewski: Kary są i będą czynnikiem dyscyplinującym, nakierowującym człowieka na właściwą drogę działania i życia. Są tym, co zapobiega czynieniu zła w życiu społecznym

Treść

Z punktu widzenia moralnego i pedagogicznego kary są i będą czynnikiem dyscyplinującym, nakierowującym człowieka na właściwą drogę działania i życia. Kary były i są formą naprawy tego, co złego stało się w złoczyńcy. Są również tym, co zapobiega czynieniu zła w życiu społecznym. Dziś wielu młodych ludzi, ale także dorosłych, nie wie, czym są kary i nie umie, a także nie chce ich stosować. Efektem tego jest kultura bezkarności, samowoli i nieodpowiedzialności, w której łatwo wkroczyć, zwłaszcza młodemu człowiekowi, na drogę czynienia zła, przemocy, gwałtu, przestępstwa. Dopóki więc nie powrócimy do karcenia, do obrony dobra i sprawiedliwości, będziemy świadkami często brutalnych ataków przemocy – mówił w piątkowym felietonie „Spróbuj pomyśleć” na antenie Radia Maryja prof. Paweł Skrzydlewski, filozof, rektor Akademii Zamojskiej.

W swoim felietonie prof. Paweł Skrzydlewski odniósł się do problematyki rosnącej liczby przypadków przemocy wśród młodzieży. Wskazał na przyczynę zjawiska, jaką jest brak stosowania kar wobec ludzi młodych.

– Szukamy dziś pomocy u psychologów, psychiatrów, prawników, także pedagogów, różnych grup specjalistów, którzy jednak często nie dostrzegają moralnej strony tego zagadnienia oraz tego, że młodzi ludzie coraz łatwiej i częściej tracą kontrolę nad sobą i nie ponoszą konsekwencji swych działań. Dlaczego? Bo nikt nie stosował wobec nich żadnej formy karcenia i nie nauczył ich doświadczania dobroczynnego działania kar – wyjaśnił filozof.

Młodzi ludzie nie ponoszą konsekwencji za swoje działania, nie znają dobroczynnego działania kar.

– Brak ponoszenia konsekwencji swych działań, brak odpowiedzialności za swe czyny, daje u wielu młodych ludzi przekonanie, że nie jest ważne, co się robi, ale ważne jest to, jak to, co się robi, bywa odbierane przez rówieśników i czy wzbudza odpowiednie zainteresowanie, czy jest wreszcie korzystne. Młodzi ludzie przy tym nie znają dobroczynnego działania kar. W ogóle karcenie jest im obce, a wielu ich rodziców, nauczyciel, wychowawców, nie tylko przekonuje ich, że nie warto karcić nikogo, ale uważa błędnie, że karcenie jest przyczyną intensyfikacji zła, jakie młodzi czynią – podkreślił felietonista.

Rektor Akademii Zamojskiej zwrócił uwagę, że klasyczna etyka oraz pedagogika wywodzące się z czasów starożytnej Grecji uczyły i wymagały stosowania kar.

– Nie były one nigdy formą zemsty czy odpłaty złem za zło, ale imperatywem moralnym wynikającym z potrzeby przywrócenia porządku i sprawiedliwości. Od strony moralnej i pedagogicznej karcenie dzieci, także ludzi młodych i dojrzałych, nie było nigdy jakąś formą emocjonalnego wyżywania się na złoczyńcy, wskazywania mu brutalnego sposobu życia, sposobem brutalnego sprawowania władzy nad nim. Jak wykazywał o. Jacek Woroniecki, karcenie z moralnego punktu widzenia było i jest koniecznym sposobem przywracania, zwłaszcza u ludzi młodych, używania rozumu i odciągania woli człowieka od rzeczy złych. Warunkiem karcenia zawsze pozostaje to, aby było ono tym, co daje szanse odwrócenia się złoczyńcy od zła – zaznaczył prof. Paweł Skrzydlewski.

Rezygnacja z karcenia oznaczała złe zrozumienie pojęcia dobra, ale także lekceważenie człowieka, winowajcy, jak również porządku opartego na dobru, który nie powinien być zaburzany złymi czynami – akcentował profesor.

– Z punktu widzenia moralnego i pedagogicznego kary są i będą czynnikiem dyscyplinującym, nakierowującym człowieka na właściwą drogę działania i życia. Kary były i są formą naprawy tego, co złego stało się w złoczyńcy. Są również tym, co zapobiega czynieniu zła w życiu społecznym. Dziś wielu młodych ludzi, ale także dorosłych, nie wie, czym są kary i nie umie, a także nie chce ich stosować. Efektem tego jest kultura bezkarności, samowoli i nieodpowiedzialności, w której łatwo wkroczyć, zwłaszcza młodemu człowiekowi, na drogę czynienia zła, przemocy, gwałtu, przestępstwa. Dopóki więc nie powrócimy do karcenia, do obrony dobra i sprawiedliwości, będziemy świadkami często brutalnych ataków przemocy – tłumaczył.

Osobami, które mogą przywrócić karność, są przede wszystkim ojcowie rodzin.

– By jednak mogli to uczynić, sami muszą być dobrymi, prawymi ludźmi i mieć poszanowanie dla swej wychowawczej misji, jaką spełniają, gdy karcą swoje dzieci. Karcenie to nie powinno sprowadzać się do bicia i do nierozumnej surowości, ale do wielkiej determinacji, woli naprawy młodych, woli przywrócenia ich życia do normalności. Siłą sprawczą karcenia powinien być zawsze własny przykład dobrego życia i nieustępliwości, męstwa i roztropności, sprawiedliwości. Przewodzić tu muszą mężczyźni, autentyczni ojcowie – mówił felietonista.

Całość felietonu prof. Pawła Skrzydlewskiego dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl

Żródło: radiomaryja.pl, 17 marca 2023
Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy Cię o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl

Autor: mj