Przejdź do treści
Przejdź do stopki

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Dzisiaj wszyscy bronią się przed COVID-19, a mało kto boi się takiego samego zarażenia swojego umysłu i swojej duszy ideologią

Treść

Jeśli człowiek zainfekuje się w sensie intelektualnym, w sensie moralnym jakąś ideologią, to tak, jakby zaraził się wielkim wirusem. Dzisiaj wszyscy bronią się przed COVID-19, mówi się o epidemii, jest strach, żeby nie doprowadzić swojego zdrowia do ruiny, a mało kto boi się takiego samego zarażenia swojego umysłu, swojej własnej duszy ideologią, a szczególnie umysłu i duszy naszych dzieci – wskazał prof. Mieczysław Ryba, politolog i historyk” w felietonie „Myśląc Ojczyzna” na antenie TV Trwam.

Prof. Mieczysław Ryba podkreślił, że przez polskie media przechodzi potężna walka ideologiczna w związku z nominacją prof. Przemysława Czarnka na ministra edukacji narodowej.

– To, co w tej chwili się dzieje, można porównać do ataków na prof. Jana Szyszko, kiedy próbował ratować Puszczę Białowieską, a kiedy oskarżano go o wszystkie najgorsze rzeczy: chęć wycięcia lasów w bezrozumny sposób, niszczenie przyrody itd. Człowiek wówczas, który znał się na leśnictwie, na ekologii jak bodaj nikt w Polsce – był uważany jako wróg tejże przyrody. Z kolei ci, którzy posługiwali się ideologią, uważani byli jako wielcy znawcy, wielcy naukowcy. Dziś jest troszkę podobnie. Ci, którzy całkowicie tkwią w utopii, w ideologii, którzy chcą rewolucjonizować szkolnictwo podstawowe i wyższe – oskarżają nowego ministra edukacji i nauki właśnie o ideologię. Zwykle tak jest, że złodzieje krzyczą: „Łapać złodzieja” – zaznaczył politolog.

Gość TV Trwam zwrócił uwagę, iż aktywiści ideologiczni wiedzą doskonale, że przestrzeń edukacji jest newralgiczna, jeżeli bierzemy pod uwagę przyszłość narodu. „Takie będą Rzeczypospolite, jaki ich młodzieży chowanie”.

– To chowanie zaczyna się gdzieś w przedszkolu, później przez szkołę podstawową, liceum, a kończy się na studiach wyższych. Na każdym piętrze edukacji niezwykle ważne jest, by chronić dzieci i młodzież od różnorakich ideologii. Jeśli człowiek zainfekuje się w sensie intelektualnym, w sensie moralnym jakąś ideologią, to tak, jakby się zaraził wielkim wirusem. Dzisiaj wszyscy bronią się przed COVID-19, mówi się o epidemii, jest strach, żeby nie doprowadzić swojego zdrowia do ruiny, a mało kto boi się takiego samego zarażenia swojego umysłu, swojej własnej duszy, a szczególnie umysłu i duszy naszych dzieci. A tu jest pole do eksperymentu. Neomarksiści, podobnie jak ich dawni ojcowie, czyli typowi komuniści, wiedzą, że o przyszłości danego kraju rozstrzyga się w przestrzeni edukacji, w przestrzeni wychowania. Zdiagnozowano, że proces rewolucjonizacji naszej szkoły, szczególnie uniwersytetów, może być zatrzymany, dlatego trzeba wyeliminować kogoś, kto ma chęć trzymania się prawdy, tradycji i nie wpuszczania ideologii do naszych szkół. W przestrzeni mediów prywatnych nie ma praktycznie takich słów, takich środków, których by nie użyto, ażeby wyeliminować prof. Czarnka z batalii o przyszłość Polski – wskazał komentator.

Prof. Mieczysław Ryba powiedział, że dzieje się to pod presją ideologii idącej z Unii Europejskiej.

– Jeszcze kilka lat temu mówiono, że nie będzie u nas tzw. zrównanych z małżeństwami związków homoseksualnych; że związki homoseksualne nigdy nie będą miały prawa adoptować dzieci i że UE w ogóle takimi sprawami się nie zajmuje, gdyż jest to w kompetencji państw członkowskich. Minęło parę lat, a już w tej chwili Ursula von der Leyen, i Komisja Europejska, i Parlament Europejski wywierają presję i starają się słowami komisarz Very Jourovej twierdzić, że jeśli ktoś jest „rodziną” w kraju zachodnim, np. grupa homoseksualistów, która adoptowała tam sobie dzieci – w prawodawstwie polskim musi być tak samo traktowana jak małżeństwo. Tylnymi drzwiami poprzez instytucje unijne chce się wywrócić nasz porządek konstytucyjny (…). Ta presja będzie się tylko nasilać. W ostatniej rezolucji Parlamentu Europejskiego wprost stwierdzono, że u nas „masowo aresztuje się homoseksualistów”, że jest prześladowanie tej grupy ludzi. Przypomnijmy, aresztowano osobę, która zaatakowała obrońców życia (…). To aresztowanie uznane jest jako wielkie prześladowanie, które w Polsce rzekomo się dzieje. Wytwarza się nastrój, aby postawić Polskę pod presją ideologiczną, a grupy radykalnych rewolucjonistów, aby mieli oni zwiększone oddziaływanie na to, co się w Polsce dzieje. W szczególności na to, co dzieje się w edukacji – mówił felietonista TV Trwam.

radiomaryja.pl

Żródło: radiomaryja.pl, 11

 

Autor: mj