Trwa walka o życie poparzonego Grzegorza
Treść
Trwa walka o utrzymanie przy życiu ciężko poparzonego Grzegorza Kota. Na apel „Kroniki” o oddawanie krwi, odpowiedziało mnóstwo osób. W leczeniu mogłaby pomóc komora hyperbaryczna, ale takiego urządzenia w szpitalu imienia Rydygiera w Krakowie nie ma.
Komora niszczy florę bakteryjną, umożliwia regenerację i odbudowę odporności organizmu. Ma wiele zastosowań nie tylko do leczenia ciężkich oparzeń , także stopy cukrzycowej, zatruć tlenkiem węgla, czy odmrożeń. Jedyny w województwie małopolskim szpitalny oddział leczący ciężkie przypadki oparzeń takiego sprzętu nie ma.
W poniedziałek odbyła się trzecia operacja Grześka. Na oparzone ciało nałożono kolejny biologiczny opatrunek ze zmodyfikowanej genetycznie zwierzęcej skóry. Podczas gdy lekarze co pięć dni operują poparzonego podczas pracy dwudziestolatka, prokuratura bada jak doszło do rozszczelnienia hutniczego pieca.
Wyjaśnienie tej sprawy może zabrać sporo czasu. Ale z pewnością dłużej trwać będzie walka lekarzy o utrzymanie przy życiu poparzonego Grześka.
By wspomóc leczenie skomplikowanych oparzeń przy szpitalu Rydygiera założono Fundację "Ratunek Oparzonym". Fundacja zbiera też pieniądze na zakupienie specjalistycznego sprzętu. Zakup komory hyperbarycznej przerasta jednak możliwości i szpitala i fundacji., mmas, ww6.tvp.pl, 2006-09-05
Autor: ea