Trująca odlewnia w Krzeszowicach
Treść
Odlewnia aluminium zatruwa nas - alarmują mieszkańcy Krzeszowic. "Mamy wrażenie, że wszyscy czekają, aż firma nas zagazuje" - napisali w liście do naszej redakcji. Inspektorom ochrony środowiska trudno to sprawdzić, bo komin zakładu dymi głównie w dni wolne od pracy i święta.
Zakład Alcor w Krzeszowicach od 2003 roku przetwarza aluminiowy złom. Mieszkańcy ulic Trzebińskiej i Zielonej narzekają na uciążliwy dym. Twierdzą, że odlewnia zanieczyszcza powietrze, szkodzi zdrowiu i życiu ludzi.
Zgodnie z prawem oddziaływanie zakładu musi się zamknąć na obszarze, do którego ma tytuł prawny, tymczasem w Krzeszowicach kumulacja szkodliwych stężeń występuje 115 metrów od komina, czyli na podwórkach domów sąsiadujących z firmą.
Wicetarosta krakowski Wojciech Bosak poinformował, że firma działa nielegalnie, ponieważ nie uzyskała zezwolenia na zmianę sposobu użytkowania budynku. Właściciel zakładu do końca tygodnia przebywa w Kielcach. Do sprawy wrócimy w przyszłym tygodniu.
(Kronika) ,ptr, ww6.tvp.pl 2006-09-28
Autor: ea