Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Triumf Radwańskiej

Treść

Urszula Radwańska w pięknym stylu wygrała rywalizację juniorek wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach w Wimbledonie. We wczorajszym finale 16-latka z Krakowa wygrała z Amerykanką Madison Brengle 2:6, 6:3, 6:0. Niewiele zresztą zabrakło, aby w decydującym spotkaniu zmierzyły się ze sobą dwie Polki. W półfinale Brengle wygrała bowiem z Katarzyną Piter 7:5, 7:6 (7-3) po niezwykle emocjonującym, wyrównanym boju. Urszula w półfinale okazała się lepsza od Brytyjki Anny Fitzpatrick, wygrywając 7:6 (7-3), 6:3. Krakowianka była faworytką finałowego starcia, ale rozpoczęła je kiepsko. Wyszła na kort stremowana, popełniała proste błędy. Brengle szybko i łatwo rozstrzygnęła pierwszą partię na swoją korzyść, a gdy w kolejnej prowadziła 3:0, wydawało się, że równie pewnie wygra cały mecz. W tym jednak momencie Urszula poradziła sobie ze stresem i zaczęła grać kapitalnie. Świetnie serwowała (5 asów w całym spotkaniu), co chwilę popisywała się efektownymi, skutecznymi akcjami (miała aż 43 wygrywające uderzenia przy zaledwie 16 rywalki). Zdobyła sześć gemów z rzędu i wyrównała stan na 1:1. W trzeciej partii w ciągu zaledwie 22 minut Radwańska znokautowała załamaną przeciwniczkę, wygrywając do zera! I tak po 109 minutach gry Urszula powtórzyła sukces sprzed dwóch lat swej starszej siostry Agnieszki, która od zwycięstwa w juniorskim Wimbledonie rozpoczęła marsz w górę tenisowego świata. Teraz w jej ślady idzie Urszula. Brawo! Pisk "Nasz Dziennik" 2007-07-09

Autor: wa