Teraz odszkodowanie
Treść
Hydrobudowa-6 przegrała w sądzie sprawę, którą wytoczyła Uniwersytetowi Jagiellońskiemu. Warszawska spółka domagała się 10 mln zł odszkodowania za zerwanie przez UJ kontraktu na wykonanie Auditorium Maximum przy ul. Krupniczej w Krakowie. Teraz UJ zamierza wystąpić o odszkodowanie za poniesione straty z powodu przerwy na budowie i wzrostu jej kosztów. Spółka Hydrobudowa-6 była generalnym wykonawcą budynku Auditorium Maximum. Kosztorys inwestorski mówił o cenie rzędu 35 mln zł, warszawska spółka wygrała przetarg, bo zaoferowała swoje usługi za 26,1 mln zł. Budowa ruszyła w czerwcu 2003 roku. Już w trakcie prowadzenia inwestycji wykonawca zażądał 10 mln zł więcej, tłumacząc to dodatkowymi, nieprzewidzianymi wcześniej kosztami. Uniwersytet Jagielloński był gotów zgodzić się tylko na część tych żądań, a ponieważ nie doszło do porozumienia, w marcu 2004 r. wypowiedział umowę Hydrobudowie-6. Ta nie zgadzała się z argumentami uniwersytetu i skierowała do sądu pozew o uznanie, że wypowiedzenie było bezzasadne i o wypłacenie odszkodowania. W ubiegłym tygodniu warszawski sąd oddalił pozew. Wyrok nie jest prawomocny, warszawska spółka będzie mogła się od niego odwołać po otrzymaniu uzasadnienia do orzeczenia. - Dla nas najważniejsze jest, że sąd nie podzielił argumentacji Hydrobudowy-6, co oznacza, że to my zachowaliśmy się jak należy - powiedział nam prof. Karol Musioł, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, który liczy, że ewentualna apelacja także zakończy się zwycięstwem uniwersytetu. Rektor przyznał, że teraz władze UJ zamierzają wystąpić o odszkodowanie za poniesione straty. - Sprawa będzie jeszcze bardzo dokładnie analizowana, na przykład czy wystąpimy o odszkodowanie już teraz, czy po wygraniu apelacji - zaznaczył prof. Musioł i przyznał, że na razie nie robiono wyliczeń, jakiej kwoty będzie domagał się UJ od Hydrobudowy-6. A ostateczny koszt budowy i wyposażenia Auditoium Maximum wyniósł 43 mln zł (cena z 2005 r., kiedy obiekt oddano do użytku). Wyższy koszt to m.in. efekt wzrostu cen materiałów i usług budowlanych, stawki podatku VAT oraz konieczności wykonania niektórych robót zabezpieczających bez przetargu. Przerwa w budowie miała też swoje dobre strony, bo okazało się, że UJ może starać się o unijną dotację na swoją inwestycję. I dostał na ten cel 29 mln zł w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. GRZEGORZ SKOWRON, "Dziennik Polski" 2007-02-01
Autor: ea