Szybkie przekazanie, czyli kosztowny zakup
Treść
Województwo będzie musiało kupić 33 hektary ziemi potrzebnej na rozbudowę lotniska w Balicach. Wprawdzie przed rokiem premier Jarosław Kaczyński obiecywał szybkie przekazanie tych gruntów cywilom, ale dotąd nie uchwalono ustawy umożliwiającej takie rozwiązanie. Natomiast teraz Agencja Mienia Wojskowego zaproponowała odsprzedanie samorządowi tej ziemi. O tej ostatniej propozycji poinformował wczoraj radnych małopolskiego sejmiku marszałek województwa Marek Nawara. - Będziemy się nad tym zastanawiać - stwierdził marszałek. Dodał, że przy transakcji możliwe jest uzyskanie 50-proc. bonifikaty. Decyzja o zakupie to konieczność znalezienia w budżecie województwa co najmniej kilku milionów złotych. Na początku września ubiegłego roku, w trakcie samorządowej kampanii wyborczej, premier Kaczyński zadeklarował szybkie i bezpłatne przekazanie cywilom terenów niepotrzebnych wojsku, ale przez wiele miesięcy nic w tej sprawie nie zrobiono. Dopiero pod koniec maja br. rząd przyjął projekt ustawy umożliwiającej takie rozwiązanie, trzy miesiące wcześniej podobny złożyli w Sejmie posłowie Platformy Obywatelskiej (oba projekty zakładają przekazanie gruntów wojskowych województwom i gminom, by te wnosiły je do spółek zarządzających portami lotniczymi). Chcieliśmy w Kancelarii Premiera usłyszeć wyjaśnienia, dlaczego złożone rok temu obietnice nie zostały zrealizowane. W Centrum Informacyjnym Rządu odesłano nas do Agencji Mienia Wojskowego. - Nie mamy prawa przekazać żadnego majątku bezpłatnie - powiedziała nam Jolanta Plieth-Cholewińska, rzecznik prasowy Agencji Mienia Wojskowego. - Jak zostanie zmieniona ustawa o AMW w taki sposób, że będzie można bezpłatnie przekazywać grunty samorządom, to będziemy stosować takie rozwiązania. Obecnie samorządy mogą uzyskać bonifikatę, przy czym wtedy sprawdzamy, czy sprzedany ze zniżką grunt wykorzystany jest na cele deklarowane przy zakupie, a nie jest np. odsprzedawany komercyjnie. Ani projekt PO, ani rządowy nie mają szans na uchwalenie przez Sejm, jeśli doszłoby do skrócenia jego kadencji i przyspieszonych wyborów jeszcze w tym roku. A brak 33 hektarów uniemożliwia rozbudowę lotniska w Balicach. Połowa tej powierzchni była potrzebna już w ubiegłym roku - pod rozbudowę płyty postojowej dla samolotów. Ponieważ sprawa nie została załatwiona, władze Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków-Balice uzyskały zgodę AMW na dysponowanie 17 ha, dzięki czemu nowa płyta postojowa jest projektowana (by po przejęciu ziemi przez MPL można było od razu rozpocząć inwestycję). Pozostałe 16 ha pierwotnie rezerwowano pod nowy terminal pasażerski, ale ma on powstać w innym miejscu, zatem najprawdopodobniej i na tym gruncie powstaną kolejne stanowiska postojowe dla samolotów. GRZEGORZ SKOWRON "Dziennik Polski" 2007-08-28
Autor: wa