Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Sztafeta "Miłosierdzia Bożego"

Treść

W 10. rocznicę wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II na Podhalu w kościołach zapłonął ogień. Sztafety "Bożego Miłosierdzia" wyruszyły w poniedziałek z sanktuarium w Ludźmierzu, stąd dotarły m.in. do kościoła pw. św. Mikołaja w Maniowach.



Ogień przyniesiony został do Ludźmierza z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie, gdzie zapalił go przed laty Ojciec Święty Jan Paweł II. Od kilku lat płonący w krakowskim sanktuarium ogień stał się symbolem modlitwy i prośby o łaski miłosierdzia Bożego. Po uroczystej mszy św. w Ludźmierzu, jaka odprawiona została w poniedziałek, młodzież szkół podstawowych i gimnazjalnych rozniosła ogień do wszystkich parafii Podhala, Spiszu i Orawy.

- Będzie on płonąć w kościołach, aby przypominać wydarzenia sprzed 10 lat, kiedy to podczas jednej z kolejnych pielgrzymek stanął na naszej ziemi papież Polak. W sanktuarium Podhala zawierzył on poprzez wspólny różaniec Matce Najświętszej nasze parafie i nasze rodziny - mówi ks. Grzegorz Łomzik, wikariusz w Kościele św. Mikołaja w Maniowach. - Symboliczne zapalenie ognia jest więc wyrazem powrotu do tamtych wydarzeń, czymś w rodzaju katechezy przypominającej słowa i obecność sługi Bożego Jana Pawła II.

Sztafety w specjalnym konwoju i w asyście wozów strażackich wędrowały od parafii do parafii, zapalając w każdej z nich znicz "Bożego miłosierdzia", który będzie płonął aż do uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej. Do Maniów ogień dotarł z zabytkowego kościółka pw. św. Michała Archanioła w Dębnie, a stamtąd zaniesiono go do Kluszkowiec. (TEZ) , "Dziennik Polski" 2007-06-06

Autor: ea