Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Szopki neapolitańskie w Krakowie

Treść

Od dzisiaj w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa w Pałacu Krzysztofory prezentowana jest wystawa szopek neapolitańskich. Na ekspozycji zgromadzono blisko siedemdziesiąt prac z włoskiego regionu Campania. Szopki neapolitańskie wyróżniają się bogactwem postaci, przepychem scen rodzajowych i realizmem wykonania figurek. Charakteryzują się unikatową konstrukcją i scenerią. - Tradycja szopki neapolitańskiej jest taka, że zawsze w momencie, kiedy budujemy szopkę w danym roku, to umieszczamy w jej centrum osobę, która w danym roku w pewien sposób była najważniejszą postacią. Naokoło tej osoby konstruujemy całą scenografię związaną z Bożym Narodzeniem - wyjaśnia prof. Antonio Canone, autor jednej z szopek prezentowanych na wystawie. W jego pracy są postaci Ojca Świętego, Maryi, Dzieciątka Jezus w otoczeniu aniołów. Szopka ujmuje kunsztem wykonania oraz zamysłem. - Pomyślałem, że skoro Ojciec Święty Jan Paweł II był Papieżem bliskim Maryi, Totus Tuus, stwierdziłem, że w mojej scenie będzie on klęczał u stóp Maryi, a Ta, której zawierzył, przekazywać będzie do jego rąk Dzieciątko - mówi o inwencji twórczej Antonio Canone. W jego pracy figurki zostały zrobione według starej tradycji neapolitańskiej, są wykonane z bardzo cennych materiałów, kadzidła są srebrne, a krzyż papieski złoty, ubrania są wykonane z cennego jedwabiu z bardzo starej i zarazem słynnej fabryki jedwabiu w Neapolu. Przygotowanie szopki zajęło blisko siedem miesięcy. Po wystawie zostanie ona przekazana ks. kard. Stanisławowi Dziwiszowi, co było marzeniem autora. Na wystawie prezentowane są cztery rodzaje szopek wykonanych przede wszystkim z ceramiki i koralu, m.in. niezwykle ciekawe kompozycje w perspektywie z obecną grą światła. W przygotowanie wszystkich prac zaangażowanych było około stu osób. Artyści pracowali bezpłatnie, w hołdzie Janowi Pawłowi II. Wystawa prezentowana będzie w Pałacu Krzysztofory przy Rynku Głównym do 11 lutego 2007 roku. Małgorzata Bochenek, "Nasz Dziennik" 2006-12-05

Autor: ea