Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Szkoły bez propagandy homoseksualnej

Treść

Ministerstwo edukacji deklaruje stanowcze "nie" dla propagandy homoseksualnej w polskich szkołach. Za słowami idą czyny, gdyż szkoły będą zobowiązane do ochrony uczniów przed treściami zagrażającymi ich prawidłowemu rozwojowi psychicznemu i moralnemu, m.in. godzącymi w zasadę ochrony małżeństwa i rodziny, w tym poprzez propagowanie homoseksualizmu. Taki zapis znalazł się w projekcie nowelizacji ustawy o systemie oświaty, który - jak poinformował minister edukacji Roman Giertych - został skierowany do konsultacji międzyresortowych. Istotą projektu ma być to, by organizacje zajmujące się propagowaniem homoseksualizmu nie miały wstępu do szkół. Zdaniem szefa resortu edukacji, zjawisko homoseksualizmu rzeczywiście się szerzy. - Jeśli dyrektor nie będzie realizował zapisów ustawy, to poniesie konsekwencje służbowe - deklaruje minister. Giertych przypomniał, że zgodnie z art. 18 Konstytucji: "Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo, rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej", oraz - o czym dalej mowa w art. 53 ust. 3 - "rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami". - Nie chcę się wtrącać jako minister, jako polityk w zachowanie poszczególnych ludzi - tłumaczył - niech każdy robi, jeśli jest dorosły, to, co uważa za stosowne. W jego ocenie, "ta nowelizacja nie ma na celu dyskryminowania kogokolwiek, ma tylko ochronić dzieci i młodzież przed propagandą zjawiska, które godzi w małżeństwo i w rodzinę. Podkreślił też, że szkoła, będąc miejscem służącym wychowaniu młodego człowieka do życia w rodzinie, "nie może propagować zjawisk, obyczajów, przekonań, kultur, które podważają znaczenie małżeństwa, rodziny czy wychowanie do życia w rodzinie". Magdalena M. Stawarska, "Nasz Dziennik" 2007-05-17

Autor: ea