Świadectwa pod lupą
Treść
Prokuratura Rejonowa w Tarnowie prowadzi od listopada 2005 r. śledztwo w sprawie fałszowania świadectw weterynaryjnych dla mięsa wołowego wysyłanego z Polski do Rosji.
Fałszywe świadectwa miał rzekomo wystawiać jeden z lekarzy Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Tarnowie. W tej chwili oryginały zakwestionowanych przez stronę rosyjską dokumentów sprawdzane są w Instytucie Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Wyniki powinny być znane za miesiąc.
- Oryginały 24 świadectw weterynaryjnych, przekazanych nam przez Rosjan, badają nasi eksperci. Śledztwo w tej sprawie jest skomplikowane i wymaga ciągle pomocy prawnej Federacji Rosyjskiej i Litwy, dokąd także prowadzą ślady podejrzanej działalności - zwraca uwagę prokurator Bożena Owsiak, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. - Konieczne jest przesłuchanie m.in. przedstawicieli moskiewskich firm - odbiorców wołowiny.
Tarnowska prokuratura zamierza też dotrzeć do przewoźników i kierowców samochodów, które przekraczały granicę wioząc podejrzane mięso. Numery rejestracyjne zagranicznych pojazdów widnieją na zakwestionowanych świadectwach weterynaryjnych. Są, niestety, nieczytelne. (MAB)
"Dziennik Polski" 2006-04-28
Autor: ab