Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Starość czasem łaski

Treść

Naród, który nie chroni osób starszych i nie traktuje ich dobrze, jest narodem bez przyszłości, bo traci pamięć i wykorzenia się – powiedział Ojciec Święty podczas wczorajszego spotkania z ludźmi starszymi na placu św. Piotra. W uroczystości, zakończonej Eucharystią, wziął udział również Benedykt XVI.

– Starość jest czasem łaski, kiedy Pan Bóg wzywa nas ponownie, abyśmy zachowali wiarę i przekazywali ją, byśmy się modlili, zwłaszcza modlitwą wstawienniczą – mówił Ojciec Święty podczas spotkania z okazji watykańskiego święta osób starszych. Franciszek dodał, że bycie dziadkiem czy babcią i możliwość oglądania dzieci swoich dzieci jest błogosławieństwem, ale jest też wielkim zadaniem. – Trzeba przekazywać życiowe doświadczenie, historię rodziny, społeczności, narodu; dzielić się mądrością i własną wiarą. Dlatego szczęśliwe są rodziny, które mają blisko siebie dziadków i babcie – podkreślił Biskup Rzymu. Mówiąc o tych starszych osobach, które są samotne, Ojciec Święty wskazał, że w takich sytuacjach przydatne są domy starców, pod warunkiem „że są naprawdę domami, a nie więzieniami, i że służą starcom, a nie czyimś interesom”. – Domy starców powinny być płucami ludzkości w każdym kraju, dzielnicy, parafii. Powinny być sanktuariami człowieczeństwa, w których ludzi starych i słabych otacza się opieką i troską jako starszego brata czy siostrę – podkreślił Franciszek. Z kolei kryptoeutanazją nazwał „bolesny problem porzucania ludzi starszych”. Papież dodał, że jest to między innymi efekt współczesnej kultury, która odrzuca dzieci, młodych, nie dając im pracy, a także starców. – Wszystko to robi się pod pretekstem zachowania zrównoważonego systemu gospodarczego. W centrum tego systemu nie znajduje się jednak człowiek, lecz pieniądz. Jest to system zgubny i dlatego wszyscy powinniśmy się mu przeciwstawić – podkreślił Ojciec Święty. Papieskie przemówienie zostało poprzedzone kilkoma świadectwami ludzi starszych, a także wnucząt.

W homilii wygłoszonej podczas Mszy św. Franciszek jeszcze raz zwrócił uwagę, że przyszłość ludu nie jest możliwa bez spotkania pokoleń: „Młodzi dają siłę, aby lud mógł iść naprzód, a starsi umacniają tę moc pamięcią i mądrością życiową”. Nawiązując do fragmentu Ewangelii, mówiącego o Maryi spieszącej z pomocą starszej wiekiem Elżbiecie spodziewającej się wraz z mężem Zachariaszem dziecka, Franciszek powiedział, że owa postawa Matki Bożej wskazuje nam drogę – wyjście na spotkanie osób starszych nie tylko po to, by im pomóc, ale by uczyć się od nich mądrości życia. W tym kontekście dodał, że „nie ma przyszłości dla ludu bez tego spotkania między pokoleniami, bez otrzymania przez dzieci z wdzięcznością świadectwa życia z rąk rodziców”. Zwracając uwagę na pokolenia ludzi, którzy próbują „uwolnić się” od spuścizny poprzedniego pokolenia, Biskup Rzymu zaznaczył, że „jeśli nie zostanie na nowo odnaleziona owocna równowaga pomiędzy pokoleniami, to dojdzie do poważnego zubożenia ludu”.

Sebastian Karczewski
Nasz Dziennik, 29 września 2014

Autor: mj