Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Sposób na Putina

Treść

Zdjęcie: Mateusz Marek/ Nasz Dziennik

Prezydent Barack Obama sporo czasu spędził na wystąpieniach telewizyjnych, wypowiadając się m.in. w kwestiach dyskryminacji rasowej w Cambridge w stanie Massachusetts w 2009 r., procesu George’a Zimmermana z lat 2012-2013 czy zamieszek na przedmieściach St. Louis. Skupiał się na zbieraniu funduszy w Las Vegas, gdy terroryści zaatakowali amerykański konsulat w Bengazi; na zbieraniu funduszy w Nowym Jorku, gdy malezyjski samolot został zestrzelony przez Rosjan, i spędzał akurat wakacje na wyspie Martha’s Vineyard, gdy Rosja wzmogła swoją agresję wobec suwerennego państwa ukraińskiego.

Tymczasem Europa zmierza ku powtórce z roku 1938, kiedy to Adolf Hitler zaanektował czeski Kraj Sudetów, a następnie utrzymywał, że nie ma dalszych ambicji terytorialnych. Tymczasem planował napaść na Polskę, pewny, że Anglia i Francja ponownie wybiorą „pokój dla naszego pokolenia”, podczas gdy Niemcy będą poszerzać swój Lebensraum na wschód z myślą o późniejszym zdobyciu ukraińskiego „spichlerza” kosztem Rosji.

Koniec resetu

Krytycy prasowi często stwierdzają, że publicystom z łatwością przychodzi utyskiwanie, ale o konstruktywne sugestie już trudniej. No więc, proszę bardzo. Mam nadzieję, że doradcy Baracka Obamy zapoznają się z dalszą treścią, ponieważ już najwyższy czas, ażeby prezydent znalazł czas na publiczną konfrontację z Władimirem Putinem.

Na długo przed wciśnięciem przez poprzednią sekretarz stanu Hillary Clinton przycisku „reset” w relacjach z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem w 2009 r. Związek Sowiecki używał manewrów wojskowych jako preludium do ataku i inwazji. To pozwalało mu eskalować niepokój w bloku wschodnim, w szczególności we wschodnich Niemczech w 1953 r., na Węgrzech w 1956 r. i w Czechosłowacji w 1968 roku. Egipski prezydent Anwar Sadat sięgnął do sowieckich planów operacyjnych, kiedy Egipt rozpoczął wojnę październikową w 1973 r. z Izraelem. Był to konflikt, który ostatecznie przyczynił się do podpisania traktatu pokojowego w 1979 r., na mocy którego półwysep Synaj (bez Strefy Gazy) powrócił do Egiptu. Punkt dla egipskiej strategii.

Rosja ponownie anektująca dzisiaj Krym to pod względem strategicznym oczywistość. Po tym, jak Kijów wyraził wolę wstąpienia do NATO, Moskwa nie zamierzała zostawić tego czarnomorskiego „okna na Zachód”, bazy marynarki wojennej w Sewastopolu, jako zakładnika niezależnej Ukrainy.

Od XVI w. kłopotliwa siedziba często kłopotliwych Kozaków zaporoskich również doświadczała ucisku pod moskiewskim butem albo też stanowiła zagrożenie przez to, że Moskwa uznaje ją za swoją „bliską zagranicę”. Jak przezornie zauważał Winston Churchill, czy to za panowania carów, czy to za panowania komisarzy Moskwa prowadzi niezmienną politykę zagraniczną i wysoko na tej liście plasuje się zabezpieczanie jej zachodniej strefy buforowej od Bałtyku po Morze Czarne. W tej kwestii Putin staje w jednym szeregu z Iwanem Groźnym, Piotrem Wielkim i Józefem Stalinem.

Baza NATO w Polsce

Jak powinien zachować się były działacz społeczny i aktywista na rzecz sprawiedliwości społecznej wobec zdeterminowanego byłego zbira KGB? Najpierw trzeba stawić czoła rzeczywistości i dostrzec to, czym całkowicie pochłonięty jest Putin: przywróceniem moskiewskiej hegemonii w Europie i odzyskaniem statusu światowej potęgi. Z jednej strony Ukraina bezsprzecznie jest na celowniku Putina, z drugiej – amerykańskie siły militarne znalazły się w stanie zapaści z powodu odczuwalnego zmęczenia wojną – szczególnie widocznego na skrajnym skrzydle Partii Demokratów – oraz rosnących cięć budżetowych.

Wziąwszy to pod uwagę, prezydent Obama powinien zmobilizować naszych europejskich sprzymierzeńców. Mógłby rozpocząć od umieszczenia bazy lotniczej NATO w Polsce, gdzie wysłał ok. tuzina myśliwców F-16 po moskiewskiej aneksji Krymu w lutym br. Połączona eskadra 12 myśliwców F-15C wraz z 12 myśliwcami wielozadaniowymi F-15E Strike Eagles byłaby doskonałym pierwszym krokiem. Wysłanie do Polski kolejnych 12 myśliwców F-16s, by stworzyć kompletną eskadrę, a następnie przekazanie ich Polskim Siłom Powietrznym zabezpieczyłoby kraj zapraszający bazę NATO. Brytyjczycy mogliby udzielić wsparcia poprzez dostarczenie eskadry myśliwców Eurofighters lub Tornado F-4 w wersji szturmowej. Baza lotnicza NATO w Polsce ma za zadanie zarysować bardzo wyraźną linię na terenie Europy Wschodniej i powinna odpowiednio objąć stanowiska antyrakietowe, które Stany Zjednoczone mogłyby umieścić w Polsce i Czechach. Amerykańska brygada pancerna i brygada piechoty przeniesione z Niemiec do Polski podkreśliłyby rangę zobowiązania.

Ostatecznie Ukraina prawdopodobnie padnie ofiarą swojej smutnej moskiewskiej historii. Polska również w swojej przeszłości miała związki z Rosją i również była ziemią zdeptaną przez europejskich najeźdźców, Hitlera i Stalina. Status Polski w NATO ma połączyć przyszłość tego kraju z przyszłością Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. Jeśli Władimir Putin nie zostanie postawiony wobec jasnej decyzji Stanów Zjednoczonych, by zrealizować to zobowiązanie, świat może dotknąć apokalipsa. Agresorzy zawsze się odsłaniają.
Prof. Earl H. Tilford tłum. Anna Bałaban
Nasz Dziennik, 26 sierpnia 2014

Autor: mj