Śmierć w ogniu

Treść

48-letni mężczyzna zginął wczoraj w pożarze stolarni przy ul. Piłsudskiego w Wieliczce. Ogień w murowanym budynku pojawił się nad ranem. Strażacy otrzymali informacje o zagrożeniu przed godz. 5. Licząca kilkaset metrów kwadratowych stolarnia spłonęła doszczętnie. Zagrożony był także przylegający do niej zakład wulkanizacyjny. - W pierwszej fazie pożaru ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie, w ciągu pół godziny objął cały obiekt. W budynku trafiliśmy na ciało mężczyzny - relacjonuje st. kpt. Andrzej Kufta, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Powiatowej PSP w Wieliczce. Pożar gaszono około 4 godzin. By zdusić ogień, zużyto 150 tys. litrów wody. W akcji uczestniczyło ponad 50 strażaków (oprócz zawodowych także ochotnicy z Niepołomic, Gdowa, Chorągwicy, Czarnochowic i Wieliczki). Ściągnięto z Krakowa specjalistyczny sprzęt ratowniczy. Na miejscu zdarzenia było 19 samochodów ratowniczych. Przyczyny pożaru ma wyjaśnić policyjne dochodzenie. (JOL) "Dziennik Polski" 2007-11-29

Autor: wa