Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Skoki narciarskie: Małysz daleko od formy

Treść

Szwajcar Simon Ammann i Austriak Gregor Schlierenzauer byli bohaterami konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskich, które odbyły się w Engelbergu. Wydarzeniem weekendu był także powrót do czołówki Niemca Martina Schmitta. Polacy niestety znów wypadli poniżej oczekiwań, wciąż szukają optymalnej formy. Sobota: na ten konkurs czekaliśmy z nadziejami i niepokojem. Jak się zaprezentuje Adam Małysz, jak wypadną jego koledzy po tygodniu treningów "naprawczych" w Ramsau? Niestety, okazało się, że kiepsko. Nasz mistrz nadal jest bez formy, skacze o kilkanaście metrów bliżej od najlepszych, nie ma tego błysku, iskierki, którymi przed laty zachwycał. Nie zdołał włączyć się do walki o czołowe lokaty, zajął miejsce w trzeciej dziesiątce. Na pewno odbiegające od oczekiwań. Obok Małysza punkty do klasyfikacji PŚ zdobył także Łukasz Rutkowski, ale czy 27. lokata mogła zachwycić? Chyba nie. Tym samym byliśmy skazani na podziwianie innych i przyznać trzeba, iż trójka: Szwajcar Simon Ammann i Austriacy Wolfgang Loitzl oraz Gregor Schlierenzauer, zachwyciła. Panowie stoczyli porywający pojedynek o zwycięstwo, najlepszy okazał się rewelacyjnie dysponowany Ammann. Wyniki: 1. Simon Ammann (Szwajcaria) 275,4 pkt (138,5 + 137 m), 2. Wolfgang Loitzl (Austria) 273,2 (134 + 137,5), 3. Gregor Schlierenzauer (Austria) 265,7 (135 + 134), 4. Ville Larinto (Finlandia) 259,4 (131 + 134,5)... 21. Adam Małysz 216,1 (125 + 119,5), 27. Łukasz Rutkowski 206,5 (120 + 120). Niedziela: Konkurs przypominał zawody z dnia poprzedniego. Małysz znów nie miał błysku, w ciągu kilkunastu godzin nie można odzyskać formy. Oddał dwa równe, ale bardzo przeciętne skoki. Sam zawodnik nie panikuje, przyznaje jednak, iż cały czas szuka optymalnych rozwiązań i - jak widać - będzie musiał szukać nadal. Tym razem czterokrotny zdobywca Kryształowej Kuli był jedynym Polakiem w finałowej serii, co nie może nastrajać zbyt optymistycznie. Walkę o zwycięstwo ponownie stoczyła ta sama trójka co w sobotę - najlepszy okazał się jednak Schlierenzauer, który wyprzedził Loitzla. Austriacy skakali trochę bliżej od Ammanna, ale w lepszym stylu, i sędziowie podkreślili to w swych notach. Wysokie, czwarte miejsce zajął Schmitt (dzień wcześniej był siódmy). Znakomity Niemiec po kilku trudnych latach zdaje się wracać do wysokiej formy i oby w jego ślady poszedł wkrótce też Małysz. Wyniki: 1. Schlierenzauer 264,1 (133,5 + 133,5), 2. Loitzl 262,4 (132,5 + 133), 3. Ammann 260 (131,5 + 136), 4. Schmitt 253,9 (129 + 134)... 18. Małysz 221,2 (122,5 + 124). Klasyfikacja generalna Pucharu Świata: 1. Ammann 585, 2. Schlierenzauer 510, 3. Loitzl 359... 28. Małysz 51. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-12-22

Autor: wa