Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Sejm wybierze dzisiaj nowego prezesa NBP

Treść

Po sześcioletniej kadencji z prezesurą Narodowego Banku Polskiego żegna się dzisiaj Leszek Balcerowicz. Jego następcą powinien zostać Sławomir Skrzypek, którego poparcie zadeklarowała cała koalicja rządząca. O tym jednak, czy głosowanie nad wyborem nowego szefa NBP odbędzie się na rozpoczynającym się dzisiaj posiedzeniu Sejmu, posłowie zdecydują w porannym głosowaniu. Pierwotnie głosowanie nad wyborem prezesa NBP zaplanowano na dzisiaj. Jednakże wczoraj podczas odbywającego się wieczorem konwentu seniorów LPR wnioskowała o wykreślenie tego punktu z programu bieżącego posiedzenia Sejmu, aby "mieć więcej czasu do zastanowienia". Dzisiaj rano zbierze się klub LPR, który zdecyduje, czy podtrzyma swój sprzeciw wobec głosowania w tym tygodniu nad wyborem prezesa NBP. Jeśli Liga podtrzyma swój sprzeciw, o tym, czy na tym posiedzeniu dojdzie do głosowania, zdecyduje Sejm. Szef klubu parlamentarnego PiS Marek Kuchciński zapowiedział, iż jego klub złoży wniosek, aby głosowanie nad kandydaturą Skrzypka odbyło się dziś o godz. 20.00. Prezydencki kandydat na prezesa NBP wczorajszy dzień spędził na spotkaniach z klubami parlamentarnymi. Dziś rano Sławomira Skrzypka czeka jeszcze rozmowa z klubem parlamentarnym Samoobrony. Skrzypek deklarował, że chce przekonać posłów, aby poparli go w głosowaniu na szefa banku centralnego. Dla posłów spotkania były jednak tylko okazją do szczegółowego zapoznania się z poglądami Skrzypka na politykę pieniężną. Deklaracje, kto poprze tę kandydaturę, a kto będzie jej przeciwny, usłyszeliśmy bowiem już wcześniej. Za głosować będzie cała koalicja: Prawo i Sprawiedliwość, Samoobrona oraz LPR, mimo że jeszcze w poniedziałek Liga zgłaszała poważne zastrzeżenia do tej kandydatury. Zadowolony jednak z rezultatów spotkania z premierem Jarosławem Kaczyńskim lider LPR Roman Giertych, który uzyskał przychylne stanowisko premiera w sprawie przeznaczenia dodatkowych 500 mln zł na podwyżki dla nauczycieli, ogłosił poparcie Ligi dla Skrzypka. Próba przełożenia głosowania może oznaczać, że LPR chce uzyskać pewność, iż Senat zatwierdzi poprawkę do budżetu w sprawie zwiększenia subwencji oświatowej. Poparcie dla Skrzypka zadeklarowało koło poselskie Ruchu Ludowo-Chrześcijańskiego. Przeciwko będzie głosować opozycja: PO, SLD i PSL. PO wcześniej nawet nie zaplanowała spotkania z kandydatem na szefa NBP. Kończący dziś kadencję na stanowisku prezesa NBP Leszek Balcerowicz żegnał się z urzędem podczas konferencji prasowej, na której podsumował swoją sześcioletnią kadencję. Podkreślał m.in., że przez ten czas udało się umocnić niezależność banku centralnego, zmniejszyć inflację i wyraźnie obniżyć stopy procentowe. Należy jednak przypomnieć, że wielokrotnie podczas debat Rady Polityki Pieniężnej Balcerowicz przegrywał głosowania, opowiadając się za wyższymi stopami, a niemal tradycją stało się, że cel inflacyjny zakładany przez NBP był po prostu nietrafiony. Osiąganie wskaźników inflacji poniżej zakładanych celów oznaczało, że politykę pieniężną można było prowadzić łagodniej, co mogłoby znaleźć korzystne odbicie na rynku pracy. Balcerowicz zapowiedział, że po odejściu z NBP wróci do pracy naukowej w Szkole Głównej Handlowej i, jak dodał, do końca stycznia rozważy wszystkie propozycje, które napłynęły do niego z zagranicy. Artur Kowalski, "Nasz Dziennik" 2007-01-10

Autor: ea