Sędzia A. Jaworski o decyzji Adama Bodnara ws. orzeczenia SN: Chaos się pogłębia. Jest to sprawa, która może uderzyć w każdego obywatela, w tym pokrzywdzonego przestępstwem
Treść
Już w tej chwili chaos się pogłębia, ponieważ dalsze funkcjonowanie pana prokuratora Dariusza Korneluka jako Prokuratora Krajowego, który w istocie nim nie jest, oznacza, że pan prokurator podejmuje kolejne decyzje kadrowe i te decyzje będą mogły być kwestionowane. Jest to sprawa, która może uderzyć w każdego obywatela, w tym obywali pokrzywdzonych przestępstwem (…). W tej sytuacji sądy zamiast rozpoznawać sprawę merytorycznie będą się zajmowały tym, czy prokurator jest prokuratorem. Jeżeli nałożymy na to chaos prawny, który mamy w sądownictwie, to on za sprawą działalności niewielkiej części środowiska sędziowskiego i niestety obecnego kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości stale się pogłębia – powiedział sędzia Adam Jaworski, członek Ogólnopolskiego Zrzeszenia Sędziów „Sędziowie RP” w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Uchwała Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego miała przyczynić się do rozwiązania konfliktu wokół władzy w Prokuraturze Krajowej. Czy tak się stało? Na to pytanie odpowiedział gość Radia Maryja.
– Uchwała SN, która formalnie wiąże tylko w sprawie, w której zostało Sądowi Najwyższemu zadanie pytanie przez jeden z sądów rejonowych, to jednak ze względu na autorytet SN ma bardzo duże znaczenie i ta uchwała potwierdziła, że Prokuratorem Krajowym skutecznie powołanym i jedynie legalnie pełniącym tę funkcję jest pan Dariusz Barski. Natomiast po ostatnim tygodniu widzimy, że ta uchwała nie została wykonana przez Prokuratora Generalnego i w związku z tym, że prokuratorowi Dariuszowi Barskiemu uniemożliwia się pełnienie funkcji, ten konflikt nie został zażegnany. Niemniej jednak stan prawny jest jasny i jedyną osobą pełniącą funkcję Prokuratora Krajowego jest pan Dariusz Barski – wyjaśnił sędzia Adam Jaworski.
Powołanie nowego Prokuratora Krajowego przez Adama Bodnara podważają już kolejne sądy.
– Sąd Najwyższy w tej sprawie zajmował się bezpośrednio statusem pana prokuratora Dariusza Barskiego i decyzjami, które on podejmował, to jednak logiczną konsekwencją tego orzeczenia SN, które wskazało w sposób jednoznaczny, że pan Dariusz Barski jest nadal Prokuratorem Krajowym, jest stwierdzenie, że pan Jacek Bilewicz i pan Dariusz Korneluk nie pełnili legalnie funkcji Prokuratora Krajowego, bo nie jest możliwe powołanie kogokolwiek na funkcje, która jest zajęta. W przypadku pana prokuratora Bilewicza jeszcze pojawił się kolejny problem, że został on powołany na stanowisko pełniącego funkcję Prokuratora Krajowego, w sytuacji kiedy Ustawa o Prokuraturze Krajowej nie przewidywała takiej funkcji. Na ten aspekt również zwracają uwagę sądy w orzeczeniach, także wydanych przez sędziów powołanych przed 2018 rokiem – zauważył członek Ogólnopolskiego Zrzeszenia Sędziów „Sędziowie RP”.
„Neo-sędziowie Sądu Najwyższego bronią własnych stanowisk i upolityczniania wymiaru sprawiedliwości. Chcą zablokować proces rozliczeń” – komentował sprawę Prokurator Generalny, Adam Bodnar.
– Jako sędzia taką wypowiedź przedstawiciela władzy wykonawczej traktuję jako absolutnie niedopuszczalną. Przede wszystkim Prokurator Generalny nie ma żadnych podstaw, żeby przypisywać sędziom Sądu Najwyższego motywacji o obronie własnych stanowisk. Jest to gołosłowne stwierdzenie, które podważa autorytet Sądu Najwyższego, a przede wszystkim pan Prokurator Generalny nie ma również żadnych podstaw, żeby kwestionować moc wiążącą orzeczenia SN. Żaden sąd – ani międzynarodowy, ani krajowy – nie stwierdził, aby orzeczenia SN czy innych sądów wydane z udziałem sędziów powołanych w obecnie obowiązującej procedurze były orzeczeniami nieistniejącymi. Także ta część środowiska sędziowskiego, która kwestionuje w sposób bezpodstawny, ale kwestionuje sposób powoływania sędziów, dotychczas nie posuwała się do tego, by kwestionować istnienie orzeczeń wydanych przez SN ze względu na sposób powołania sędziów. Argumenty podniesione przez Prokuratora Generalnego są nie tylko niezasadne, ale w państwie prawa, w którymi mimo tego, co obserwujemy w ostatnich miesiącach, jesteśmy i zgodnie z Konstytucją RP Polska jest demokratycznym państwem prawa, a w demokratycznym państwie prawa takie wypowiedzi czynnego polityka są niedopuszczalne – zaznaczył Adam Jaworski.
Gość Radia Maryja został zapytany czy po decyzjach Prokuratora Generalnego kryzys w wymiarze sprawiedliwości może się pogłębić.
– Takie ryzyko jest bardziej niż prawdopodobne, a nawet już w tej chwili ten chaos się pogłębia, ponieważ dalsze funkcjonowanie pana prokuratora Dariusza Korneluka jako Prokuratora Krajowego, który w istocie nim nie jest, oznacza, że pan prokurator podejmuje kolejne decyzje kadrowe i te decyzje będą mogły być kwestionowane. Jest to sprawa, która może uderzyć w każdego obywatela, w tym obywali pokrzywdzonych przestępstwem, którzy nie będą mieli pewności czy prokurator, który przedstawia zarzuty czy kieruje akt oskarżenia, czy w sprawie cywilnej wytacza powództwo na rzecz osoby np. pokrzywdzonej jakimś czynem niedozwolonym, czy jest prawidłowo powołanym prokuratorem, czy nie. W tej sytuacji sądy zamiast rozpoznawać sprawę merytorycznie będą się zajmowały tym, czy prokurator jest prokuratorem. Jeżeli nałożymy na to chaos prawny, który mamy w sądownictwie, to on za sprawą działalności niewielkiej części środowiska sędziowskiego i niestety obecnego kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości stale się pogłębia – ocenił.
Całą rozmowę z sędzią Adamem Jaworskim można odsłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl
źródło: radiomaryja.pl, 7 października 2024
Autor: dj