Samorządom łatwiej

Treść

Wprowadzenie ułatwień w pozyskiwaniu unijnych dotacji przez samorządy lokalne zapowiedział wczoraj w Krakowie wiceminister rozwoju regionalnego Władysław Ortyl. Nowe zasady mają dotyczyć unijnych programów na lata 2007-2013.

- W ramach Regionalnych Programów Operacyjnych 20 proc. pieniędzy zostanie zarezerwowane na projekty lokalne - powiedział Władysław Ortyl. - Z naszych danych wynika, że 80 proc. gmin i powiatów w Polsce nie uzyskało pomocy finansowej ze środków unijnych. W Małopolsce unijne dotacje w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego trafiły do 88 ze 182 gmin i do 16 z 19 powiatów, ale lokalne samorządy często skarżyły się, że największe pieniądze trafiają do Krakowa i na inwestycje wojewódzkie.

Ułatwieniem dla samorządów ma być także wprowadzenie dwuetapowej oceny wniosków o przyznanie unijnej dotacji. - Najpierw będzie składany dwu- lub trzystronicowy wniosek, po pierwszej ocenie powstanie krótka lista i dopiero po znalezieniu się na niej trzeba będzie przygotować projekt ze wszystkimi niezbędnymi dokumentami i opracowaniami - stwierdził minister Ortyl. Chodzi o to, aby samorządy nie musiały wykładać dużych pieniędzy na przygotowanie dokumentacji, która po odrzuceniu wniosku przestaje być potrzebna. - W obecnym systemie najlepiej czują się firmy konsultingowe, które zarabiają na przygotowaniu wniosków - dodał Władysław Ortyl.

Wiceminister rozwoju regionalnego przyznał, że możliwe są jeszcze przesunięcia unijnych dotacji przewidzianych na lata 2004-2006. Małopolska, która dobrze wykorzystuje unijne dotacje, miałaby szanse na dodatkowe pieniądze przesunięte z innych województw lub puli na duże inwestycje transportowe, której wykorzystanie jest zagrożone.

(GEG)

"Dziennik Polski" 2006-03-28

Autor: ab