Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rzecznik ZUS radzi

Treść

Wielu klientów ZUS zastanawia się, dlaczego Zakład nie inwestuje wpłacanych przez nas składek, np. na giełdzie, gdzie można liczyć na większy zysk. Odpowiedź jest prosta - składek nie można inwestować, gdyż obecna konstrukcja systemu ubezpieczeń społecznych w Polsce powoduje, że tak naprawdę ZUS nie ma czym obracać. Wszystko, co każdego miesiąca wpłacają pracujący Polacy, tworzy pulę środków na bieżące wypłaty emerytur, rent i wszystkich innych świadczeń. Warto jednak pamiętać, że sami też mamy wpływ na wysokość swojej przyszłej emerytury. Zależy to bowiem od wysokości wpłacanej składki.

O wysokości składek i ich przeznaczeniu decyduje w Polsce parlament, nie ZUS. Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych, uchwalona przez Sejm 13 października 1998 r., stanowi, że 19,52 proc. wysokości naszego wynagrodzenia obowiązkowo odkładane musi być na naszą przyszłą emeryturę. Pracownicy najemni nie mają wyboru - podstawą wymiaru ich składki jest wynagrodzenie brutto. Przedsiębiorcy mogą obliczać wysokość swoich składek od faktycznego dochodu, ale prawo daje im także możliwość zadeklarowania niższej kwoty jako podstawy wymiaru składki. Minimalnym progiem jest 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia (dla tych, którzy zakładają firmę po raz pierwszy, próg jest jeszcze niższy - 30 proc. najniższego wynagrodzenia). Warto jednak pamiętać, że im mniejsze składki się płaci, tym później otrzymuje się niższe świadczenia. Jeżeli więc ktoś wpłaca składkę obliczaną od minimalnej możliwej podstawy wymiaru, nie powinien po zakończeniu aktywności zawodowej spodziewać się wysokiej emerytury.
System emerytalny istniejący w Polsce od 1999 r. opiera się na tzw. dwóch filarach ubezpieczeniowych. I filar to Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, dla którego organem administracyjnym jest ZUS. Natomiast II filar, czyli otwarte fundusze emerytalne, jest zarządzany przez prywatne firmy - powszechne towarzystwa emerytalne.
Świadczenia z FUS co roku są poddawane waloryzacji, czyli podwyższane o wskaźnik zbliżony do inflacji. Natomiast środki zgromadzone w II filarze mają być pomnażane poprzez inwestowanie ich w różne instrumenty finansowe, np. akcje lub obligacje. Czasem - jak ostatnio - przynosi to jednak odwrotny efekt do zamierzonego.
Wszystkie osoby urodzone po 1968 r. obowiązkowo muszą gromadzić swój kapitał emerytalny w obydwu filarach. Starsi mogli wybrać, czy chcą należeć do OFE, czy nie, a jeżeli przystąpili do II filaru, przed emeryturą mogą z niego zrezygnować. Tylko osoby urodzone przed 1 stycznia 1949 r. mogą należeć wyłącznie do I filaru, co oznacza, że emeryturę dostaną tylko z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Przemysław Przybylski
"Nasz Dziennik" 2009-05-02

Autor: wa