Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rząd kasuje ulgi

Treść

W przyszłym tygodniu rząd powróci do rozpatrywania zapowiedzianego przez premiera Donalda Tuska cięcia ulg podatkowych - likwidacji ulgi internetowej, ograniczenia przywilejów dla twórców i artystów, a także zmiany zasad odliczania ulg prorodzinnych.

Rząd na wczorajszym posiedzeniu dyskutował nad nowelizacją ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych mającej na celu likwidację niektórych przywilejów podatkowych, a tym samym jeszcze głębsze sięgnięcie do kieszeni obywateli. Dotyczy to zapowiedzi Donalda Tuska z exposé, który poinformował o zamiarze likwidacji ulgi podatkowej na internet, ograniczeniu możliwości korzystania przez twórców i artystów z 50 proc. kosztów uzyskania przychodu i zmianie zasad korzystania z ulg prorodzinnych. Rada Ministrów na wczorajszym posiedzeniu projektu nowelizacji ustawy o PIT jeszcze nie przyjęła - ma to nastąpić najprawdopodobniej na posiedzeniu w przyszłym tygodniu - jednakże minister finansów Jacek Rostowski poinformował już wczoraj, że jest zgoda rządu na likwidację ulgi internetowej oraz ograniczenie przywileju dla twórców i artystów.
Zaznaczył jednak, iż jego resort jeszcze pracuje nad zmianą parametrów ulgi prorodzinnej. - Parametry tych ulg będą tak zmienione, że będzie to korzystne dla podatników w porównaniu z tym wariantem, który dziś był przedstawiony - stwierdził Rostowski. W exposé premier stwierdził, iż zmiana zasad dotyczących ulg prorodzinnych będzie dla budżetu neutralna, co miałoby oznaczać, iż zmiana przepisów w tym względzie nie przysporzy budżetowi dodatkowych dochodów. Na likwidacji ulgi internetowej rząd chce zyskać do budżetu państwa około 200 milionów złotych. Zniesienie ulgi tłumaczone jest zwiększeniem się dostępności do internetu, w związku z czym nie jest ona już niezbędna. W kwestii ograniczenia przywilejów podatkowych twórców i artystów rząd projektuje ograniczenie możliwości korzystania przez tę grupę z 50 proc. kosztów uzyskania przychodu. Możliwość korzystania z 50 proc. kosztów będzie istniała jedynie w odniesieniu do dochodów do wysokości 85 tys. zł rocznie. Na zmianach stracą więc w tym przypadku ci osiągający wyraźnie ponadprzeciętne dochody. Zmiany dotyczące ulgi prorodzinnej miałyby na celu większe wsparcie rodzin o niższych dochodach bądź posiadających troje i więcej dzieci. W przypadku rodzin wychowujących jedno dziecko, których dochód roczny nie przekroczy 85 tys. zł, ulga pozostałaby bez zmian, ale rodziny z jednym dzieckiem z dochodem powyżej 85 tys. ulgę prorodzinną by utraciły w całości. Nie miałyby się zmienić zasady ulg prorodzinnych dla rodzin z dwojgiem dzieci bez względu na osiągane dochody. W przypadku rodzin z trojgiem lub więcej - bez względu na dochody - dodatkowo na trzecie i każde kolejne dziecko ulga zostałaby podwyższona o 50 procent.

Artur Kowalski

Nasz Dziennik Środa, 27 czerwca 2012, Nr 148 (4383)

Autor: au