Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Różańcowa armia

Treść

Zdjęcie: M.Borawski/ Nasz Dziennik

Chcemy być świętymi! – wołali radośnie mali uczestnicy XVI Pielgrzymki Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci, którzy przybyli wczoraj przed tron Królowej Polski na Jasną Górę.

„Totus Tuus – Maryjo, jestem cały Twój” – to hasło tegorocznej pielgrzymki, która zgromadziła tysiące najmłodszych czcicieli Maryi. W sumie dzieci, które należą do Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci, jest ponad 150 tysięcy, pochodzą z 33 krajów.

W codziennej modlitwie różańcowej w szkole, na podwórku czy w domu polecają Maryi sprawy Ojczyzny, rodzin, własne. Jak stwierdza w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Magdalena Buczek, powstanie PKRD w tym czasie, kiedy w świecie jest tak wiele zagrożeń duchowych dla rodzin, było planem Matki Bożej.

– Maryja chce ochraniać dzieci od najmłodszych lat przed złem, jakie teraz dociera do przedszkoli, wdziera się brutalnie do szkół, by zabrać tym dzieciom niewinność. I dlatego tu jest ogromna odpowiedzialność rodziców, żeby zawierzali swoje dzieci już od najmłodszych lat Matce Bożej, uczyli je modlitwy i razem z nimi codziennie się modlili – podkreśla założycielka PKRD. – Wierzę, że Maryja każde dziecko, które zobowiąże się do modlitwy różańcowej, będzie prowadzić przez całe życie do Jezusa – dodaje.

– Dzisiaj chcemy powiedzieć Matce Bożej, że Ją bardzo kochamy. Chcemy Jej też podziękować za to, że jest z nami, troszczy się o nas i wyprasza nam potrzebne łaski. Zawierzamy Jej po raz kolejny całe nasze życie, nasze serca, nasze rodziny i wspólnotę Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci – mówi ich założycielka. Wtóruje jej o. Piotr Dettlaff CSsR, który w rozmowie z nami zwraca uwagę, że zapisanie dzieci do „Szkoły Maryi”, o co prosił Jan Paweł II, jest dla nich ratunkiem.

– Rozpoczynamy spotkanie Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci, naszą ogólnopolską pielgrzymkę. To wielka radość, że po raz 16. jesteśmy u Matki Bożej Królowej Polski na Jasnej Górze – witał zgromadzone na błoniach jasnogórskich rodziny z dziećmi o. Piotr Dettlaff CSsR, opiekun Podwórkowych Kół Różańcowych Dzieci.

Święto dzieci na Jasnej Górze rozpoczęło się koncertem zespołu Armia Dzieci z Lublina, który por- wał najmłodszych do tańca i śpiewu. W radosnym uniesieniu i z modlitwą na ustach dzieci powtarzały słowa piosenek o Bogu, Matce Najświętszej i radości bycia świętymi.

Z najmłodszymi pątnikami wystąpił ich wielki przyjaciel – ks. bp Antoni Długosz, który przewodniczył również uroczystej Mszy Świętej. W homilii ksiądz biskup przypomniał krótko życiorys i pontyfikat św. Jana Pawła II, dziękując Bogu za jego kanonizację. Dodał, że Ojciec Święty szczególną uwagę zwracał na obronę świętości życia. Gdy skończył, w niebo poleciały setki białych i żółtych balonów dla św. Papieża Polaka, a dzieci, bijąc brawo, wołały radośnie: „Kochamy Cię, Ojcze Święty!”.

– Dziś chcemy przypomnieć to, co nam przekazuje Pan Jezus, że najważniejszym skarbem od Boga w rodzinie jest dziecko. Temu dziecku należy służyć i dlatego też zapraszając dzieci na naszą pielgrzymkę, zachęcamy jednocześnie rodziców, by uświadomili sobie, jaką rolę odgrywa dziecko w życiu rodziny, a także jakie oni mają zobowiązanie, będąc rodzicami tego dziecka – dzielił się w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” ks. bp Długosz. Dodał, że nie da się rozwiązywać problemów życiowych bez troski o rodzinę, która jest najważniejszą wspólnotą ustanowioną przez Pana Boga. Jak uzupełnia o. Piotr Dettlaff, Ojciec Święty Jan Paweł II podarował nam przy końcu swojego pontyfikatu niesamowitą receptę dotyczącą współczesnego świata. Jest nią list o Różańcu Świętym, w którym mówi, że są dwa bardzo istotne zagrożenia czyhające na każdego człowieka – te uderzające w rodzinę i pokój na świecie. – I dlatego, chcąc zaprosić każdego człowieka do codziennego odmawiania Różańca, podarował wspólnocie Kościoła tajemnice światła Różańca Świętego – przypomina opiekun PKRD. Jak zauważa, dar Ojca Świętego staje się w harmidrze współczesnego świata może już ostatnią receptą, która jest w stanie uratować to, co Boże w nas. – Dlatego to zaproszenie Matki Bożej wypowiedziane do pastuszków w Fatimie w 1917 roku jest wołaniem, które musi dotknąć i poruszyć nasze serca, aby przemieniło się oblicze tej ziemi – podsumowuje o. Dettlaff.

Ufność dzieci

Ma uśmiech na twarzy i wesołe oczy. Choć z powodu choroby, o której nie chce mówić, dopiero od dwóch lat uczestniczy w pielgrzymce PKRD, tryska radością, podkreślając, że bycie tu to dla niego zaszczyt. Mowa o 14-letnim Bartku, który przyjechał z Żor na Jasną Górę. – Do Koła Różańcowego należę od dwóch lat, ale Różaniec odmawiam od wczesnego dzieciństwa. Modlitwy nauczyła mnie babcia, która należała do Legionu Maryi, zmarła kilka dni temu. Bardzo lubię modlić się Różańcem i jestem dumny z tej modlitwy – mówi w rozmowie z nami. Bartek dodaje, że czuje, iż Matka Boża opiekuje się nim i jego rodziną, Jej też zawierza wszystkie problemy. – Bardzo często ofiarowuję modlitwy za moją rodzinę. Mój kuzyn był ciężko chory, poprosiliśmy w modlitwie różańcowej o uzdrowienie i tak się stało. Codziennie odmawiam dziesiątek Różańca i próbuję przynajmniej raz w tygodniu cały zmówić – dodaje chłopiec. – Przyznaję się przed kolegami do wiary, jestem dumny z tego. Jestem też ministrantem i uważam, że Jezus jest moją największą chlubą i ja się tego nie wstydzę – podkreśla dumnie.

Gołębie pokoju

Na koniec niedzielnych uroczystości ks. bp Antoni Długosz wypuścił w niebo gołębie pokoju, które przywiozły ze sobą dzieci z Kędzierzyna-Koźla. – Dziękujemy najpierw, kochani, Matce Bożej, że mogliśmy do Niej przyjść, że Matka Boża uprosiła nam taką pogodę. Jak tu jechaliśmy, padał deszcz, teraz świeci słońce – mówił do najmłodszych o. Tadeusz Rydzyk, dyrektor Radia Maryja. – Dziękujemy księdzu biskupowi, że jest z nami, i wszystkim księżom. Dziękujemy siostrom zakonnym, katechetom, nauczycielom, wszystkim, którzy organizowali ten przyjazd. Matce Bożej oddajemy się, chcemy do Niej należeć. Jedźcie do domu szczęśliwi, niech rosną Podwórkowe Koła Różańcowe Dzieci – żegnał pielgrzymów.

Mali pątnicy mieli okazję wziąć udział także w specjalnie przygotowanym dla nich konkursie i wygrać rowery.

Piotr Czartoryski-Sziler, Jasna Góra
Nasz Dziennik, 23 czerwca 2014

Autor: mj