Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rośnie bieda

Treść

W skrajnym ubóstwie, czyli poniżej minimum egzystencji, w roku ubiegłym żyło blisko 10 proc. Polaków. Zjawisko to narasta

Główny Urząd Statystyczny w raporcie „Jakość życia w Polsce. Edycja 2014” zaprezentował zestaw wskaźników „umożliwiających ocenę ważnych obszarów jakości życia”. Wskaźniki te, jak wyjaśnia urząd, dotyczą zarówno obiektywnych warunków życia, jak i odczuwanej przez poszczególne osoby subiektywnej jakości życia. W opracowaniu znajdujemy dane głównie za rok 2013. GUS korzystał m.in. z danych Europejskiego Badania Dochodów i Warunków Życia EU-SILC. W oparciu o te wyniki obliczane są m.in. wskaźniki w zakresie dochodów, ubóstwa, deprywacji materialnej i wykluczenia społecznego.

Badaniem objęto próbę losową, osoby w wieku 15 lat i starsze. Uwzględnione zostały warunki materialne, kwestie zdrowotne, edukacyjne, spędzanie czasu wolnego czy relacje społeczne. Jak się okazuje, na zbyt niskie dochody narzeka blisko 37 proc. badanych. Zadowolonych jest tu znacznie mniej – około 11 procent.

Skrajnym ubóstwem zagrożonych jest 7,4 proc. badanych. Zjawisko to przybiera na sile – jeszcze w roku 2012 dotyczyło 6,8 proc. Polaków. Rozmiary nędzy wyraźnie malały od 2005 do 2008 r. (z 12,3 proc. do 5,6 proc.), przez kolejnych kilka lat utrzymywały się na zbliżonym poziomie 5,6-5,7 proc., by w 2012 r. wzrosnąć o ponad 1 punkt procentowy, czyli o blisko 400 tysięcy.

W roku ubiegłym ponad 9 proc. z nas brakowało pieniędzy na zakup żywności, z powodów finansowych z wizyty u lekarza specjalisty zrezygnowało 3,6 proc. badanych. Polacy zalegają też z opłatami za mieszkanie czy media (gaz, energia, podatki). Do takich zaległości przyznało się aż 9 proc. badanych. Brak jest mieszkań – na zbyt mały metraż narzeka prawie 19 proc. ankietowanych. Odsetek gospodarstw domowych, które nie mają w mieszkaniu bieżącej ciepłej wody, ustępu czy łazienki z wanną lub prysznicem, wynosi 23,4 procent.

Nie widać poprawy w statystykach zatrudnienia. W roku ubiegłym pracowało tylko nieco ponad 50 proc. ogółu ludności w wieku co najmniej 15 lat, stopa bezrobocia według GUS w ubiegłym roku wynosiła 10,3 proc. (według danych resortu pracy na koniec grudnia 2012 r. było to 13,3 proc; w czerwcu br. – 12,1 proc). Stopa bezrobocia długotrwałego w ub.r. kształtowała się natomiast według GUS na poziomie 3,8 procent. Jeśli chodzi o młodzież w wieku 18-24 lat, odsetek osób pozostających bez pracy w 2013 r. wyniósł 16,4 procent. Pamiętajmy, że do oficjalnych statystyk trzeba doliczyć ukryte bezrobocie na wsi, które dotyka około 1 mln osób. Ponadto 2 mln ludzi wyjechało w poszukiwaniu pracy za granicę.

Polacy pracują często ponad wymiarowy czas pracy – po 50 godzin tygodniowo i więcej pracowało 14,4 proc. osób. Na umowę o pracę na czas określony zatrudnionych było w roku ubiegłym 21 proc. badanych. Kłopoty ze zdrowiem zgłaszało ponad 14 proc. ankietowanych. Problemem jest zwłaszcza nadwaga i otyłość (ponad połowa badanych) oraz nałogowe palenie tytoniu (prawie 24 proc.). 58 proc. badanych deklaruje, że cieszy się dobrym zdrowiem.

Statystyki GUS dotyczą też m.in. kwestii relacji społecznych. I tak prawie 9 proc. ludności żyje w pewnej izolacji – brak jest z ich strony nawiązywania relacji społecznych z osobami spoza domu. Mimo to Polacy chętnie pomagają sobie nawzajem – ponad 94 proc. badanych przyznało, że nie może narzekać na brak pomocy rodziny, sąsiadów czy przyjaciół, a jednocześnie na brak wolnego czasu narzeka ponad 17 proc. badanych. Raport wskazuje też na nieufność wobec polityków – odsetek osób (w gospodarstwach domowych) w wieku 16 lat i więcej deklarujących, że mają zaufanie do systemu politycznego jako takiego wynosił w roku ubiegłym tylko 13 procent. Trochę więcej z nas ufa prawu (19 proc.) i policji (31 proc). Zadowolonych z życia jest prawie 71 proc. Polaków, zniechęcenie czy przygnębienie wykazało 5,5 proc. badanych.

Anna Ambroziak
Nasz Dziennik, 16 sierpnia 2014

Autor: mj