Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Reforma szkolnictwa wyższego?

Treść

Wyłanianie najlepszych instytucji naukowych w kraju tzw. KNOW-ów i ich większe finansowanie, zerwanie z wieloetatowością pracowników wyższych uczelni i ograniczenie możliwości bezpłatnego studiowania drugiego kierunku zakładają m.in. projekty nowelizacji ustawy prawo o szkolnictwie wyższym oraz ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym, które we wtorek będą dyskutowane na stałym posiedzeniu Rady Ministrów.
Proponowane zmiany będą dotyczyć trzech obszarów: nowego modelu zarządzania szkolnictwem wyższym, spraw związanych z karierą naukową m.in. zmian dotyczących procedury nadawania habilitacji oraz reformy studiów i praw studenckich - poinformował rzecznik Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego Bartosz Loba.
Zdaniem ministerstwa, polskie uczelnie prowadzące badania na najwyższym poziomie i najlepiej kształcące, szczególnie na studiach doktoranckich, "powinny posiadać specjalny status, specjalne finansowanie, a przede wszystkim możliwie najszerszą swobodę w tworzeniu programów studiów i w dysponowaniu środkami na działalność".
W tym celu od 2011 r. mają zostać wyłaniane Krajowe Naukowe Ośrodki Wiodące tzw. KNOW-y, czyli "ośrodki, które prowadzą badania naukowe na najwyższym poziomie". Ośrodki te mają być wybierane w drodze konkursu przez komisje z udziałem międzynarodowych ekspertów.
Wydział uczelni, który otrzyma status KNOW dostanie ponad 10 mln zł rocznie przez 5 lat, które "będzie mógł swobodnie wykorzystać m.in. na badania naukowe, wynagrodzenia członków zespołów badawczych oraz stypendia dla doktorantów i studentów". Działalność KNOW-ów będzie finansowana z specjalnie utworzonego funduszu projakościowego, który w 2011 r. (przy założeniu, że będzie 2,5 proc. wzrostu gospodarczego) wyniesie ponad 229 mln zł.
Zgodnie z założeniami ministerstwa nauki, "fundusz projakościowy przeznaczony będzie na cele promujące najlepsze jednostki organizacyjne uczelni, najlepszych studentów i doktorantów tak, by pobudzić rywalizację między nimi o poziom badań naukowych, poziom dydaktyki i poziom studiowania".
Resort w pierwszych latach wdrażania reformy skoncentruje się na wyłanianiu najlepszych wydziałów i kierunków studiów. Dopiero po pewnym czasie ma nastąpić ustalenie, które uczelnie mają najwięcej najlepszych wydziałów. Status KNOW będzie także dawał pierwszeństwo przy ubieganiu się uczelni o dofinansowanie (z budżetu państwa i środków UE) na zatrudnienie naukowców z zagranicy, inwestycji w aparaturę badawczą oraz stypendiów.
Dofinansowanie najlepszych uczelni ma także zwiększyć atrakcyjność zawodu pracownika naukowo-dydaktycznego i zredukować, a w przyszłości wyeliminować, wieloetatowość w sektorze szkolnictwa wyższego.
Jak czytamy w założeniach reformy, resort planuje ograniczyć wieloetatowość pracowników naukowych, "przy jednoczesnym swobodnym kształtowaniu przez rektora wysokości pensum zwłaszcza w przypadku osób, realizujących wysokiej wartości granty badawcze". Uczony, który będzie chciał podjąć drugie zatrudnienie (trzeci etat będzie zabroniony) lub prowadzić działalność gospodarczą będzie musiał uzyskać zgodę rektora lub kierownika jednostki naukowej.
Zmiany nastąpią także w procedurze nadawania stopnia doktora habilitowanego. Osoba ubiegająca się o habilitację nie będzie już musiała pisać pracy i jej bronić. Centralna Komisja ds. Stopni i Tytułu Naukowego oceniać będzie jej dorobek, w tym zwłaszcza opublikowane wyniki badań, w których brała udział. Punkty będą przyznawane też np. za uzyskane patenty, znajomość języków obcych, a dla nauk humanistycznych prace na rzecz społeczeństwa - np. ekspertyzy wykonane na zlecenie instytucji publicznych.
Kolejną propozycją, dotyczącą reformy szkolnictwa wyższego, będą także "zmiany w ustroju uczelni publicznej", m.in. dopuszczenie trybu konkursowego w powoływaniu rektora. Kandydat na rektora, który będzie wyłaniany w drodze konkursu, będzie musiał mieć co najmniej stopień doktora, a także przygotowanie i doświadczenie menedżerskie. Zwiększy się również autonomia programowa uczelni, które będą mogły samodzielnie kształtować programy studiów.
W ramach zwiększenia kompetencji rektora MNiSW proponuje także, aby mógł on samodzielnie decydować "o nabyciu, zbyciu lub obciążeniu mienia do 250 tys. euro". W dotychczasowym zapisie ustawy maksymalna wartość majątku, o którym może decydować rektor - bez zgody Ministra Skarbu Państwa - wynosi 50 tys. euro. Premiowane będzie przybliżenie uczelni do gospodarki, przewiduje się kształcenie wspólne z pracodawcą i na jego zamówienie.
Ministerstwo planuje także ograniczyć możliwość bezpłatnego studiowania drugiego kierunku na studiach stacjonarnych uczelni publicznych. Zgodnie z propozycją, student na studiach pięcioletnich nie będzie mógł przekroczyć 300 punktów ECTS (Europejski System Transferu Punktów), a na studiach sześcioletnich 360 (w systemie ECTS każdy rok studiów to 60 punktów wykorzystywanych na egzaminy i zaliczenia wykładów i ćwiczeń). Student otrzyma dodatkowe 30 punktów rezerwowych.
Student, który będzie chciał podjąć studia na drugim kierunku, będzie musiał za niego zapłacić lub będzie musiał się znaleźć w grupie 10 proc. najlepszych studentów na roku (z badań MNiSW wynika, że obecnie także 10 proc. studiuje na więcej niż jednym kierunku), co ma ograniczyć studiowanie drugiego kierunku przez osoby ze słabymi wynikami w nauce. Według resortu nauki, wprowadzenie limitu punktów ECTS uprawniających do darmowych studiów poszerzy dostęp studentów do studiów stacjonarnych w publicznych uczelniach wyższych, ponieważ środki oszczędzone w wyniku tego ograniczenia zostaną przesunięte na tworzenie dodatkowych miejsc na studiach bezpłatnych.
info.wiara/PAP

Autor: wa