Ratunek bez sprzeciwu
Treść
Przeszczepianie narządów i tkanek jest znaną i uznaną metodą leczenia, mającą na celu ratowanie życia ludzkiego lub przynajmniej przedłużanie go i poprawienie jego jakości.
W 2000 r. na świecie wykonano 45 248 przeszczepów, z czego w Europie - 22 404. O potrzebie rozwoju transplantologii niech świadczy fakt, że niektórzy biorcy żyją już nawet 25 lat z przeszczepionym narządem.
Obowiązująca od 1996 r. Ustawa o pobieraniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów uregulowała wszystkie prawne aspekty związane z tą metodą leczenia. Ustawa stwierdza, że pobieranie i przeszczepianie narządów od osób zmarłych, po rozpoznaniu śmierci mózgowej i upewnieniu się, że zmarły za życia nie wyrażał sprzeciwu, jest dopuszczalne z punktu widzenia prawa.
Według prawa osoba zmarła może być uważana za potencjalnego dawcę tkanek i narządów, jeśli za życia nie wyraziła sprzeciwu. Lekarz, pod którego opieką był zmarły, informuje rodzinę o śmierci i zamiarze pobrania narządów do przeszczepienia, ale nie musi prosić o wyrażenie na to zgody. Jednak robi to ze względów etycznych i społecznych. - Zgłaszanie dawców nie jest obowiązkiem lekarza. Niestety, procedura ta zwykle kojarzy się z dodatkowymi kłopotami i papierkową robotą. Wielu lekarzy rezygnuje ze zgłaszania potencjalnego dawcy z obawy przed rozmową z rodziną zmarłego, co rzeczywiście jest trudnym momentem - mówi Irena Milaniak, przedstawicielka Poltransplantu na woj. małopolskie, koordynująca na naszym terenie działania transplantologiczne.
- Byłam w szoku, kiedy okazało się, że 70 proc. ankietowanych przez nas ludzi stwierdziło, że nie wyraża zgody na pobieranie narządów, bo w Polsce narządami się handluje. Nie wiem, skąd tak nieprawdziwe poglądy na temat transplantacji. To prawda, że na Allegro można znaleźć różne ogłoszenia, także o sprzedaży narządów, ale przecież ogłaszać można wszystko. Procedura pobierania i wszczepiania narządów jest skomplikowana, angażuje wielu wysokiej klasy specjalistów. Pokątne przeszczepianie jest praktycznie niemożliwe - dodaje Irena Milaniak.
Każdy, kto chce zgłosić sprzeciw, może zrobić to osobiście lub listownie w Centralnym Rejestrze Sprzeciwów w Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnym do spraw Transplantacji, ul. Lindleya 4, 02-005 Warszawa. Formularz można otrzymać w zakładach opieki zdrowotnej lub na stronie internetowej www. poltransplant.org.pl. Można także zadziałać odwrotnie - już za życia wyrazić chęć niesienia pomocy chorym potrzebującym przeszczepów. (E)
Milion uratowanych
Na świecie żyje ponad milion ludzi z przeszczepionym narządem. Co roku wykonuje się ponad 100 tys. takich zabiegów. Lista chorych oczekujących na ten zabieg rośnie w postępie geometrycznym. Co czternaście minut kwalifikowany jest nowy chory do zabiegu, a codziennie kilkanaście osób umiera, nie mogąc doczekać operacji przeszczepienia serca, wątroby lub nerki. Podstawowym problem obecnie jest brak dostępnych narządów do przeszczepienia.
"Dziennik Polski" 2007-09-21
Autor: wa