Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Radwańska 11. tenisistką świata!

Treść

Agnieszka Radwańska wygrała czwarty w karierze turniej rangi WTA Tour, tym razem na trawiastych kortach w Eastbourne. W finale 19-letnia krakowianka pokonała 6:4, 6:7 (11-13), 6:4 Rosjankę Nadieżdę Pietrową. Isia potwierdziła tym samym niezwykłą regularność i skuteczność - bo jeśli już do finału awansuje, to zawsze go wygrywa. W Eastbourne, będącym główną próbą przed rozpoczynającymi się dziś zmaganiami w Wimbledonie, nie było łatwo. Zaczęło się co prawda dobrze, nawet bardzo dobrze, bo Agnieszka szybko zdobyła prowadzenie 5:2. W tym okresie grała pewnie, zaskakując rywalkę świetnymi piłkami posyłanymi w pobliże linii końcowej. Pietrowa zdobyła jednak dwa kolejne gemy, a w dziewiątym wygrywała już 40:15. Niezrażona Polka doprowadziła do wyrównania, a po chwili przechyliła szalę na swoją korzyść. Druga odsłona dostarczyła niesamowitych wrażeń. Rosjanka prowadziła 4:2, ale Agnieszka wygrała trzy gemy z rzędu. Chwilami grała kapitalnie, inteligentnie, sprytnie, zmieniała tempo, starając się zdobywać pole nieszablonowymi akcjami. Radwańska miała trzy meczbole - nie wykorzystała ich. O wszystkim decydował porywający i bardzo długi tie-break. Polka prowadziła w nim 4:1, 11:10, lecz ostatecznie przegrała. Doszło do trzeciego seta, znów dramatycznego, wyrównanego, ciekawego do ostatniej piłki. Agnieszka narzuciła swoje warunki, zamęczając rywalkę długimi wymianami i wreszcie postawiła kropkę nad "i" - po dwóch godzinach i 38 minutach niesamowitej walki. - Jestem wyczerpana, a już w poniedziałek rozegram pierwszy mecz w Wimbledonie. To nie jest dla mnie dobra informacja - powiedziała Polka. Jej rywalką będzie Czeszka Iveta Benesova. A dzięki wygranej w Eastbourne Radwańska awansowała na 11. miejsce w światowym rankingu - najlepsze w jej karierze. Pisk "Nasz Dziennik" 2008-06-23

Autor: wa