Radość kapitana
Treść
- Pojawią się pewnie głosy, że Brazylia nie zagrała najlepiej, ale  życzę każdemu pokonania jej i radości po takim meczu - powiedział Paweł  Zagumny, kapitan reprezentacji Polski siatkarzy, po wygranym 3:2  pojedynku z ekipą Canarinhos. 
Na podobny sukces nasi czekali  osiem długich lat. Wreszcie się udało i choć spotkanie miało charakter  towarzyski, wynik się liczy. - Pamiętajmy, że także my jesteśmy dopiero w  fazie przygotowań do mistrzostw świata i nasza forma nie jest jeszcze  najwyższa. Krok po kroku będziemy jednak budować zespół, by we Włoszech  zaprezentować się jak najlepiej - dodał Zagumny. Również trener Daniel  Castellani zwrócił uwagę na etap, na którym znajdują się obie drużyny. -  W pierwszych dwóch setach błędy popełniali rywale, w kolejnych my;  najbardziej emocjonująca była piąta partia. Celowo nie dokonywałem zmian  w sytuacjach, które pozornie tego wymagały. Chciałem, by zawodnicy  pograli pod większą presją - przyznał. 
Pisk
Nasz                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                            Dziennik                                                                                                                               2010-08-20
Autor: jc