Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pytania sprzeczne z Konstytucją

Treść

Kierowanie pytań prawnych do Trybunału Sprawiedliwości przez polskie sądy w sprawach karnych powoduje ich przewlekłość, co jest sprzeczne z Konstytucją - uważa prezydent Lech Kaczyński. Dlatego zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego przewidującą to ustawę.

Ustawa o uznaniu właściwości Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich została w zeszłym roku uchwalona przez Sejm. Przewiduje ona możliwość występowania sądów polskich do Trybunału z pytaniami prawnymi, przy czym opinie wydawane przez TS są wiążące dla pytających sądów z uwagi na to, że TS sprawuje nad nimi jurysdykcję. Rząd argumentował, iż jurysdykcję w tzw. trzecim filarze dotyczącym współpracy policyjnej i sądowej w sprawach karnych przyjęło już 17 państw unijnych.
Prezydent w swojej skardze argumentuje, że stworzenie możliwości występowania z pytaniami przez sądy wszystkich instancji, a nie np. tylko wyższych instancji, które to rozwiązanie przyjęło kilka krajów UE, jest niezgodne z przepisem Konstytucji gwarantującym każdemu prawo do rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki. Kancelaria Prezydenta wskazuje, iż szybkość postępowania jest jedną z podstawowych wartości stosowania prawa, a wszelkie opóźnienia oznaczają, że prawo do sądu traci na znaczeniu. Tymczasem średni czas rozpoznania przez Trybunał Sprawiedliwości pytania prawnego w tzw. trybie prejudycjalnym (niespornym) wynosi obecnie około 20 miesięcy. Bynajmniej nie zmienia tego faktu istnienie trybu przyspieszonego, ponieważ ma on charakter szczególny i nie dotyczy wszystkich spraw. Sąd, wystosowawszy pytanie prawne, musi czekać na orzeczenie Trybunału i zawiesić tym samym postępowanie. Takie działania, według prezydenta, godzą w ochronę praw jednostki i są sprzeczne z zasadą państwa prawnego.
Prezydenta nie przekonuje też "fakt uznania przez 17 państw członkowskich właściwości Trybunału Sprawiedliwości do orzekania w tym trybie w zakresie współpracy policyjnej i sądowej w sprawach karnych", ponieważ według niego nie może to "stanowić istotnej dla Polski przesłanki rozszerzenia kognicji Trybunału Sprawiedliwości".
Podczas dyskusji parlamentarnej klub PiS zwracał uwagę, że przyjęcie takiej jurysdykcji nie jest konieczne i oznacza faktycznie utratę suwerenności sądowej.
Zenon Baranowski
"Nasz Dziennik" 2009-02-19

Autor: wa