Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Przyklepywanie kapitulacji

Treść

Z Marianem Piłką (Prawica Rzeczypospolitej) rozmawia Zenon Baranowski Prezydent Lech Kaczyński chciałby ratyfikacji traktatu lizbońskiego do końca kwietnia. - Chęć przyspieszenia procesu ratyfikacyjnego, ze strony pana prezydenta, jest zachowaniem, które stanowi konsekwencję przyjętej strategii jak najszybszego przyklepania kapitulacji wobec polskich interesów i uniknięcia szerszej debaty, która uświadomiłaby ten fakt opinii publicznej. Prezydent jednak zgłosił własną wersję ustawy ratyfikacyjnej... - Propozycje prezydenckie mają na celu tylko osłodzenie polskiemu społeczeństwu faktu, że rola Polski w Unii Europejskiej będzie znacznie mniejsza niż obecnie i wtedy, kiedy wchodziliśmy do Wspólnoty. Zdaniem głowy państwa, chodzi o wzmocnienie wcześniej osiągniętego sukcesu... - Uważam, że w kwestii traktatu lizbońskiego prezydent odgrywa zdecydowanie negatywną rolę. Przede wszystkim dlatego, że wziął na siebie pełną odpowiedzialność kapitulacji, jeżeli chodzi o polskie postulaty w procesie negocjacyjnym. Doprowadził do przyjęcia traktatu, który radykalnie obniża pozycję Polski w Unii Europejskiej oraz ruguje wartości chrześcijańskie z życia publicznego. Co więcej, po przyjęciu tego degradującego Polskę aktu ogłosił, że to jest wielki polski sukces. "Nasz Dziennik" 2008-03-21

Autor: wa