Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Protestujemy przeciwko Konwencji

Treść

Zdjęcie: Małgorzata Pabis/ Nasz Dziennik

W Krakowie odbyła się wczoraj wieczorem pikieta przeciwko tzw. Konwencji przemocowej. Jak podkreślali organizatorzy manifestacji, uderza ona w małżeństwo i rodzinę, wprowadzając w nasze życie ideologię gender. Protest zorganizowali członkowie akcji Stop Seksualizacji Naszych Dzieci.

Rozpoczynając pikietę, Adam Kulpiński z Fundacji PRO - Prawo do Życia powiedział: – Zebraliśmy się tutaj, żeby zaprotestować przeciwko Konwencji przemocowej, która będzie głosowana w najbliższym czasie. Jest to dokument, który do swoich ideologicznych celów wykorzystuje tragedię skrzywdzonych kobiet. W rzeczywistości jest to Konwencja nieskuteczna, nie pomoże kobietom poddawanym przemocy. Najprawdopodobniej zaszkodzi tym kobietom, dlatego że skupia się ona na pewnej ideologii i doszukuje się źródeł przemocy tam, gdzie ich nie ma – mówił.

Organizator pikiety podkreślał, że bliźniacza Konwencja z krajów Ameryki pokazuje, że służy ona legalizacji aborcji, tzn. pod przykrywką troski o dobro kobiet i walki z przemocą legalizuje się aborcję. - Stąd nasze plakaty, które pokazują, że przemoc dotyczy kobiet w każdym wieku i najczęściej zabijane są kobiety przed narodzeniem, dla niektórych może być to szokujące, że ktoś nazywa przemocą zakaz aborcji, ale dokładnie tak się dzieje. Wanda Nowicka, która jest tutaj na jednym plakacie, zakaz aborcji eugenicznej nazywa nie tylko przemocą, ale totalitaryzmem – dodał.

Następnie głos zabrała Danuta Kucharska. – Jestem kobietą i jestem przeciwko Konwencji przemocowej. Uważam, że jest ona szkodliwa – powiedziała i wyjaśniała, że wnioskuje to z tego, jakie ideologie wyznają ludzie, którzy ją popierają. – To są ludzie, którzy nie chcą, żeby kobieta różniła się od mężczyzny, a to jest absurd. Jestem wychowana w rodzinie katolickiej, chrześcijańskiej i mam mnóstwo przyjaciół i rodzin, które są podobne i u nas kobiety są szanowane, kobiety są doceniane, kobiety się chroni i się o nie dba, właśnie dlatego, że są kobietami. Są chronione przez mężczyzn, którzy są silniejsi fizycznie. Przemoc wobec kobiety nie wynika z tego, że ludzie wierzą w Boga, przemoc wobec kobiet wynika z tego, że ludzie odrzucają jakieś moralne zasady, kręgosłup moralny. Nie mają hierarchii wartości i z tego wynika właśnie przemoc wobec innych ludzi – zaznaczyła.

Danuta Kucharska w swoim krótkim wystąpieniu powiedziała jeszcze, że przyczyną przemocy wobec kobiet w rodzinach często jest alkoholizm czy inne używki, o których ta Konwencja nie mówi. – To jest rozmywanie tematu, to nie jest chronienie kobiet – podkreśliła młoda kobieta.

W czwartek sejmowe komisje: Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Spraw Zagranicznych rozpatrzą poprawki zgłoszone w czasie drugiego czytania do projektu ustawy o ratyfikacji Konwencji.

TUTAJ można podpisać petycję z apelem do posłów o głosowanie za jej odrzuceniem.

Małgorzata Pabis
Nasz Dziennik, 8 października 2014

Autor: mj