Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Prokuratura otrzymała brakującą opinię

Treść

Łódzka prokuratura otrzymała opinię biegłych na temat ran odniesionych przez jednego z pracowników biura poselskiego Prawa i Sprawiedliwości, zaatakowanego przez Ryszarda C. w październiku 2010 roku. Wyniki badań wykazały, że nie ma potrzeby zmiany kwalifikacji prawnej czynu, czyli obrażeń powyżej siedmiu dni. Na początku lipca prokuratorzy przystąpią do czynności końcowych - zapoznania oskarżonego z materiałem dowodowym.
- Generalnie materiał dowodowy w tej sprawie został zebrany. Natomiast okolicznością, która uniemożliwiała nam zakończenie postępowania, była konieczność uzyskania opinii co do stopnia obrażeń, których w wyniku zdarzenia doznał jeden z pokrzywdzonych - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
19 października 2010 r. Ryszard C. zastrzelił w łódzkiej siedzibie PiS Marka Rosiaka, asystenta posła do Parlamentu Europejskiego Janusza Wojciechowskiego, i ranił nożem drugiego pracownika biura - Pawła Kowalskiego. Wszczęte przez prokuraturę postępowanie przedłużyło się m.in. z powodu oceny obrażeń tego ostatniego. - Mieliśmy wstępną opinię biegłych. W zakresie zarzutu dla oskarżonego na szkodę pokrzywdzonego przyjęto kwalifikację dotyczącą usiłowania zabójstwa, spowodowania obrażeń powyżej dni siedmiu, przy założeniu, że napastnik kierował się przynależnością polityczną. Biegli wydawali taką opinię po raz pierwszy, dlatego stwierdzili, że nie są w stanie jeszcze ocenić konsekwencji zdrowotnych - twierdzi Kopania.
W związku z tym prokuratorzy zwrócili się o kolejną opinię. - Niestety, opiniowanie w tej sprawie trwało dość długo, ponieważ biegli przeprowadzili badanie bezpośrednio, zapoznali się z dokumentacją i stwierdzili konieczność dodatkowych konsultacji. Kiedy zostały one przeprowadzone, do prokuratury wpłynęła opinia dotycząca oceny skutków zdrowotnych, których doznał pokrzywdzony. Wiemy dziś, że nie będzie potrzeby zmiany kwalifikacji prawnej czynu, czyli w dalszym ciągu są to obrażenia powyżej dni siedmiu, a nie ciężki uszczerbek na zdrowiu - mówi prokurator.
Według niego, od 1 lipca śledczy przystąpią do czynności końcowych, czyli zapoznania podejrzanego z materiałem śledztwa. Kopania wskazuje, że nie wiadomo jeszcze, jak długo będzie trwał ten końcowy etap i czy oskarżony oraz obrońca zdecydują się złożyć wnioski dowodowe.
Jacek Dytkowski
Nasz Dziennik 2011-06-28

Autor: jc