Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Projekty Ziobry do kosza

Treść

Kto liczył na zwiększenie uprawnień osób występujących przed sądami w charakterze pokrzywdzonych, elektroniczną rejestrację procesów sądowych - pozwalającą na uniknięcie protokolarnych błędów i znacznie przyspieszających postępowanie, przeliczył się. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski wycofał z Sejmu projekty nowelizacji kodeksów przygotowane przez Zbigniewa Ziobrę. Nie będzie również modernizacji służby więziennej i podwyżek dla jej pracowników. Realizacja takiego programu, zdaniem ministra sprawiedliwości, byłaby zbyt kosztowna. Wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Arkadiusz Mularczyk obawia się, że w ten sposób zostanie zahamowany program naprawy wymiaru sprawiedliwości i diagnozuje, że nowy szef resortu sprawiedliwości nie ma dość siły przebicia w rządzie, by przeprowadzić niezbędne zmiany. - To powrót do zasad, jakie w wymiarze sprawiedliwości wprowadziła tzw. szkoła Zolla - mówi poseł Arkadiusz Mularczyk. Zbigniew Ćwiąkalski zadecydował o wycofaniu złożonych już w Sejmie projektów ustaw usprawniających działanie wymiaru sprawiedliwości. Ustawy dawałyby większe możliwości dochodzenia przed sądami swoich praw osobom pokrzywdzonym, przyspieszałyby przebieg procesu sądowego, wreszcie wprowadziłyby elektroniczne utrwalanie czynności procesowych. Jak wynika z uzasadnienia wycofania projektów, napisanego przez ministra, powodem tego był fakt, że... zostały one przygotowane przez Zbigniewa Ziobrę. "Rozwiązania merytoryczne w nich zawarte wymagają oceny przez powołany w tym celu zespół ekspertów pod względem zgodności z normami konstytucyjnymi oraz zasadami racjonalnej polityki karnej" - czytamy w uzasadnieniu. Z Sejmu wycofana została m.in. nowelizacja kodeksu postępowania karnego i kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia nie tylko rozszerzająca uprawnienia osób pokrzywdzonych, ale również wprowadzająca przepisy dotyczące postępowania mediacyjnego. Zdaniem Mularczyka, decyzja Ćwiąkalskiego może wskazywać na brak politycznego poparcia niezbędnego do przeprowadzenia niekiedy wymagających sporych nakładów finansowych reform w wymiarze sprawiedliwości. Z kolei sam Ćwiąkalski w wywiadzie udzielonym wczoraj Polskiej Agencji Prasowej zapewnia, że w przypadku braku politycznego poparcia poda się do dymisji. Rząd zadecydował również o wycofaniu projektu ustawy o ustanowieniu "Programu modernizacji służby więziennej w latach 2008-2010". Zapisy programu przewidywały wzrost zarobków funkcjonariuszy służby więziennej do 2010 r. o około 24 proc., a także gwarantowały zakup nowego sprzętu i dofinansowanie nowoczesnego wyposażenia. Jak poinformował portal Money.pl - zdaniem ministra Ćwiąkalskiego, realizacja programu została wycofana, bo okazała się zbyt kosztowna. Wojciech Wybranowski "Nasz Dziennik" 2007-11-29

Autor: wa